Policjanci pomogli pogryzionemu psu
Policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego sochaczewskiej komendy pomogli pogryzionemu psu. Mundurowi zawieźli czworonoga do lecznicy weterynaryjnej, gdzie od razu otrzymał pomoc. Rokowania są bardzo ostrożne. Przypominamy o obowiązku właściwego zabezpieczenia zwierząt w taki sposób, aby nikomu nie stała się krzywda.
W piątek (1.03) po południu do sochaczewskiej komendy wpłynęło zgłoszenie, że na ulicy w Kaźmierowie agresywne psy zaatakowały innego czworonoga. Na miejsce pojechali policjanci z referatu patrolowo-interwencyjnego.
Zaniedbany, prawdopodobnie bezdomny piesek leżał na poboczu. Był bardzo pogryziony i początkowo bronił się przed pomocą. Policjanci skontaktowali się z oficerem dyżurnym i poinformowali, że konieczna jest pomoc lekarza weterynarii.
Przenieśli psa do radiowozu i zawieźli do lecznicy weterynaryjnej, gdzie od razu udzielono mu pomocy. Pies żyje i cały czas jest pod opieką weterynarzy. To psi senior, dodatkowo pogryziony, więc rokowania są ostrożne.
Właściciel psów nie był świadomy, że wydostały się z posesji, ale w związku z popełnionym wykroczeniem nałożono na niego mandat karny w wysokości 500 złotych.
Dziękujemy zgłaszającej, która nie została obojętna na krzywdę psa i wezwała pomoc.
Pamiętaj!
Posiadanie czworonoga to nie tylko przyjemność, ale również ogromna odpowiedzialność. Za skutki zachowania psa odpowiada właściciel lub osoba, która w danej chwili sprawuje nadzór nad psem. Konsekwencje mogą być czasami bardzo poważne. Pamiętajcie, że wasz pies w domu może mieć opinię „przytulanki”, ale po wydostaniu się na zewnątrz może okazać się śmiertelnie niebezpieczny dla innych zwierząt lub ludzi. Dlatego to na właścicielu leży obowiązek zabezpieczenia posesji w taki sposób, aby uniemożliwić psom niekontrolowane wyjście. Na spacerze pies powinien zawsze chodzić na smyczy, aby nie stworzył zagrożenia dla siebie (np. wbiegając wprost pod nadjeżdżający pojazd) lub innych osób, lub zwierząt. Przypominamy również o regularnym, obowiązkowym szczepieniu zwierząt przeciwko wściekliźnie.
asp. Agnieszka Dzik