Pijany kierowca opla uderzył w uliczną latarnię. Został zatrzymany, gdy próbował odholować auto
Ponad 2,5 promila alkoholu miał w organizmie 41-letni kierowca audi, który na ul. Leśnej w Ciechanowie uderzył w latarnię. O zdarzeniu policjantów poinformował świadek. Pijany kierowca został zatrzymany, gdy próbował odholować auto z miejsca zdarzenia. Za popełnione przestępstwo odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.
W minioną niedzielę (8.09) po godz. 1 dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie od świadka o zdarzeniu drogowym na ul. Leśnej w Ciechanowie. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że 41-letni kierowca audi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w latarnię. Gdy mundurowi przyjechali na miejsce, mężczyzna z pomocą innego kierowcy próbował odholować auto. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy audi. Wynik badania to ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Po wytrzeźwieniu 41-latek usłyszał zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości.
Przypominamy, że kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości to przestępstwo. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kto znajduje się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3. Jednocześnie Sąd orzeka obligatoryjnie zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat. W przypadku spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwości, w zależności od skutków tego zdarzenia kara pozbawienia wolności może wynieść nawet 20 lat, a zakaz prowadzenia pojazdów może zostać orzeczony dożywotnio.
Pijany kierowca to zawsze ogromne niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu! Jeśli masz podejrzenia, że kierowca jest pijany - zawiadom policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
Autor: asp. Magda Sakowska