Nieposprzątane mieszkanie powodem interwencji Policji?
Mandatem karnym za bezpodstawne wezwanie policyjnego patrolu została ukarana 39-letnia mieszkanka powiatu ciechanowskiego. Kobieta zadzwoniła na numer alarmowy, zgłaszając rzekomą awanturę domową z partnerem. Okazało się, że powodem sprzeczki było … nieposprzątane mieszkanie.
Niestety nadal zdarzają się osoby, które bezmyślnie i bezpodstawnie wzywają służby ratunkowe. W ten nieodpowiedzialny sposób mogą przyczynić się do tego, że pomoc osobie, która jej naprawdę potrzebuje, nie dotrze do niej na czas. Przykładem tak nieodpowiedzialnej postawy, jest zachowanie 39-latki, która dzwoniąc na numer alarmowy, zgłosiła rzekomą awanturę domową. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze ustalili, że nie doszło do żadnej awantury, a sytuacja nie stanowiła zagrożenia życia ani zdrowia. Okazało się, że konflikt wynikał z wcześniejszych nieporozumień i pretensji kobiety o nieposprzątane mieszkanie. W związku z bezpodstawnym wezwaniem patrolu kobieta została ukarana mandatem w wysokości 500 zł.
Policjanci przypominają, że osoby, które w sposób nieprzemyślany wzywają Policję popełniają wykroczenie z art. 66 Kodeksu Wykroczeń: „Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 złotych”.
Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych pamiętajmy o tym, że blokując telefon alarmowy, uniemożliwiamy połączenie osobie, która naprawdę może tej pomocy potrzebować. Zaangażowanie służb do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie nie mogą być w miejscu, gdzie taka pomoc jest konieczna.
Apelujemy o rozwagę podczas korzystania z numeru alarmowego 112!
asp. Magda Sakowska/ KPP w Ciechanowie