Pijany, bez prawa jazdy zakończył jazdę w rowie na dachu
23-letni kierujący Peugeotem spowodował ogromne zagrożenie zarówno dla siebie, jak i podróżującego z nim pasażera. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu i dachował. Badanie alkomatem wykazało prawie 2 promile alkoholu w jego organizmie. Co więcej, 23-latek nie ma prawa jazdy.
W miniony poniedziałek (9.06) około godz. 16.00 dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w Gołyminie-Ośrodku, na drodze wojewódzkiej nr 618. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że kierujący Peugeotem stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do rowu i dachował. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 23-letniego mieszkańca powiatu ciechanowskiego. Wynik badania to prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania. Pasażerem Peugeota był 29-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego. Mężczyzna również był pijany.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i noc spędzili w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu 23-latek usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna odpowie również za popełnione wykroczenia: jazdę bez uprawnień i spowodowanie kolizji drogowej.
Policjanci apelują do kierowców o rozwagę i odpowiedzialność. Nawet niewielka ilość alkoholu wpływa na zdolności psychofizyczne, co może prowadzić do tragicznych konsekwencji.
asp. Magda Sakowska/KPP w Ciechanowie