Zderzenie osobówki i ciągnika rolniczego na DW-617. Apelujemy o ostrożność na drodze!
Wczoraj (1.10) na drodze wojewódzkiej nr 617 w Łagunach doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. Kierujący renault uderzył w tył ciągnika rolniczego z podpiętym siewnikiem. 52-letni kierowca ciągnika ursus trafił do szpitala. Policjanci apelują o ostrożność oraz przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Pamiętaj-życie nie ma ceny! Lepiej dojechać później niż nie dojechać wcale.
Wczoraj (1 października) około godz. 19 dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na drodze wojewódzkiej nr 617 Łagunach. Jak ustalili policjanci, kierujący pojazdem renault, 47-letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego uderzył w tył ciągnika rolniczego ursus z podpiętym siewnikiem, którym kierował 52-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego, W wyniku zderzenia kierujący ciągnikiem wjechał do rowu. 52-latek został przewieziony do szpitala. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Ciechanowscy policjanci prowadzą dalsze postępowanie w tej sprawie.
Policjanci apelują o ostrożność oraz przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Każdy uczestnik ruchu drogowego ma wpływ na to, czy podróż zakończy się bezpiecznie. Do najważniejszych czynników należą:
Prędkość – jazda z nadmierną prędkością to jedna z głównych przyczyn wypadków. Pamiętaj, że im szybciej jedziesz, tym dłuższa droga hamowania i mniejsza szansa na reakcję w nagłej sytuacji.
Telefon komórkowy – chwila nieuwagi spowodowana odczytaniem wiadomości czy rozmową bez zestawu głośnomówiącego może wystarczyć, aby doszło do tragedii. Podzielna uwaga za kierownicą to mit – każda sekunda rozproszenia zwiększa ryzyko zdarzenia.
Koncentracja i rozsądek – zmęczenie, pośpiech czy brak przewidywania zachowań innych uczestników ruchu to czynniki, które również obniżają nasze bezpieczeństwo.
Przestrzeganie przepisów ruchu drogowego – sygnalizacja świetlna, pierwszeństwo przejazdu, to zasady, które ratują życie. Ich lekceważenie prowadzi do niebezpiecznych sytuacji.
Pamiętaj – życie nie ma ceny! Lepiej dojechać później, niż nie dojechać wcale.
asp. Magda Sakowska/ KPP w Ciechanowie