5 osób zatrzymanych w związku z kradzieżą z włamaniem
Ciechanowscy policjanci zatrzymali 4 mężczyzn w wieku od 16 do 32 lat podejrzanych o włamanie do warsztatu jednej z firm znajdującej się na terenie gm. Gołymin-Ośrodek oraz 34-latka, który usłyszał zarzuty paserstwa w tej sprawie. Dodatkowo jeden z włamywaczy odpowie za posiadanie środków odurzających. Kodeks karny za kradzież z włamaniem przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności, za paserstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące włamania do warsztatu jednej z firm działającej na terenie gminy Gołymin-Ośrodek. Z przekazanych informacji wynikało, że nieznany wówczas sprawca dostał się do pomieszczenia, skąd dokonał kradzieży czterech akumulatorów, prostownika, butli gazowej oraz elektrycznej pompki do paliwa. Pokrzywdzony oszacował straty na kwotę 3300 zł.
Sprawą włamania zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego ciechanowskiej komendy. Praca funkcjonariuszy już kolejnych dniach doprowadziła do ustalenia i zatrzymania 4 mężczyzn podejrzanych o to włamanie a także zatrzymania 34 letniego mężczyzny podejrzanego o paserstwo.
Jak się okazało mężczyźni w wieku 16, 18, 26 i 32 lat działając wspólnie i w porozumieniu po otwarciu oryginalnym kluczem kłódki od drzwi warsztatu włamali się do jego wnętrza. To trzej mieszkańcy pow. makowskiego i jeden mieszkaniec pow. przasnyskiego. Dodatkowo w trakcie przeszukania u jednego za zatrzymanych policjanci znaleźli najprawdopodobniej środki odurzające. Wstępne badanie zabezpieczonej substancji wykazało, że to marihuana. Policjanci ustalili również, że paserem, który kupił skradziony towar był 34-letni mieszkaniec pow. makowskiego.
Kodeks karny za kradzież z włamaniem przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności, za paserstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Posiadanie środków odurzających jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. 16-latek za swoje czyny będzie odpowiadał przed sądem rodzinnym.
kom. Jolanta Bym