Ciechanowscy policjanci odwieźli 70-latka do ośrodka dla osób bezdomnych - być może uratowali mu życie.
Kiedy na zewnątrz panują niskie temperatury wiele osób narażonych jest na utratę życia lub zdrowia na skutek wychłodzenia organizmu. Problem ten dotyka przede wszystkim osoby bezdomne, samotne, w podeszłym wieku. Zagrożenie takie dotyczy także osób będących pod wpływem alkoholu. Nie bądźmy obojętni i alarmujmy Policję za każdym razem, kiedy ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu. Wystarczy jeden telefon, aby uratować komuś życie!
Jak co roku, w chwili gdy temperatury na zewnątrz spadają poniżej zera, policjanci zwracają się do wszystkich z apelem o to, aby nie byli obojętni na czyjąś krzywdę. Na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni, osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze. Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy aby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane.
Okres zimowy to czas, kiedy policjanci podczas patroli zwracają szczególną uwagę na miejsca, gdzie mogą szukać schronienia i nocować bezdomni. Są to zazwyczaj pustostany, ogródki działkowe, altanki. Każdego roku monitorujemy sytuację tych osób, sami oferujemy pomoc każdemu, kto jej potrzebuje - odnajdując takie osoby zawsze proponujemy przewiezienie ich do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach.
Tak było wczoraj, funkcjonariusze z ciechanowskiej policji bardzo dobrze zdają sobie sprawę z tego jak wielkim zagrożeniem dla osób bezdomnych są ujemne temperatury. Policjanci, którzy pełnili służbę na terenie powiatu ciechanowskiego w miejscowości Łaguny zauważyli na przystanku autobusowym starszego mężczyznę, który siedział skulony oraz zziębnięty. W rozmowie z mężczyzną policjanci ustalili, że jest osobą bezdomną i nie ma gdzie spędzić najbliższej nocy. Dla policjantów było jasne, że muszą go odwieźć do ośrodka dla osób bezdomnych. Pozostawienie go samego bez pomocy oznaczałoby zagrożenie dla jego życia.
Zwracamy się z apelem aby nikt z nas nie był obojętny na potrzeby drugiego człowieka. Zgłoszenia można przekazywać pod numer alarmowy 112. Nasze zainteresowanie, być może przyczyni się do tego, że uratujemy komuś życie. Sami również starajmy się okazać życzliwość i wyciągnąć pomocną dłoń w kierunku tych, którzy tej pomocy potrzebują. Nie przechodźmy obok takich osób obojętnie.
Pamiętajmy, jeden telefon może uratować czyjeś życie!
(KGP/J.B.)