Podejrzana paczka w firmie przesyłkowej
Pracownicy firmy przesyłkowej zostali ewakuowani po tym jak otrzymaliśmy zgłoszenie, że jedna z przesyłek zawiera pociski. Okazało się, że były to pokryte korozją tzw. skorupy pocisków artyleryjskich bez zapalników, puste w środku.
W firmie przesyłkowej podczas sortowania paczek z jednej wypadły pociski. Po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce natychmiast został wysłany patrol policji a pracownicy firmy zostali ewakuowani.
Gdy na miejsce dotarli policyjni pirotechnicy, stwierdzili, że znalezione przedmioty to dwie pokryte korozją tzw. skorupy pocisków artyleryjskich bez zapalników, puste w środku. W kolejnej paczce od tego samego nadawcy znajdowała się pokryta korozją pusta łuska po pocisku artyleryjskim.
Przedmioty te nie stwarzały bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia ludzkiego.
Regulamin firmy nie pozwala na przesyłanie tego typu przedmiotów a nadawca nadał jej jako metalowe rury.