Aktualności

Jedna kontrola drogowa, jeden motorower. Pijany pan młody i jego świadek

Data publikacji 30.03.2023

We wtorek (28.03) na jednej z ulic Gostynina doszło do niecodziennej kontroli drogowej. Policjanta z gostynińskiej drogówki zainteresowało zachowanie kierującego skuterem, który przewoził pasażera. Po tym, jak policjant użył sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania motorowerzysty, kierujący zeskoczył z motoroweru i szedł pieszo. Pasażer będący na skuterze dalej kontynuował jazdę. Po zatrzymaniu mężczyzn okazało się, że obaj mają prawie po pół promila alkoholu w organizmie oraz nie posiadają uprawnień do kierowania. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą przed sądem.

Funkcjonariusz gostynińskiej drogówki patrolując ul. Targową w Gostyninie zauważyli motorower, którym poruszały się dwie osoby. Policjant rozpoznał kierującego z wcześniejszych kontroli drogowych. Był to 23-letni mieszkaniec Gostynina, którego kontrolował w przeszłości w związku z kierowaniem pod wpływem alkoholu. Policjant mając uzasadnione podejrzenie, że mężczyzna kierujący motorowerem nie ma uprawnień do kierowania, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych postanowił zatrzymać motorowerzystę. Kierujący skuterem widząc i słysząc sygnały do zatrzymania się, zeskoczył z motoroweru i szedł pieszo. Pasażer będący na skuterze w tym momencie chwycił za kierownicę i dalej kontynuował jazdę.

Po zatrzymaniu mężczyzn okazało się, że 23-latek ma prawie pół promila alkoholu w organizmie. Natomiast pasażer 22-letni mieszkaniec Gostynina, który chwycił kierownicę motoroweru i dalej kontynuował jazdę, również ma pół promila alkoholu w organizmie. Ale to nie był koniec ich problemów. Zarówno 23-latek, jak i 22-latek nie posiadali uprawnień do kierowania motorowerem. Mężczyźni bronili się mówiąc, że 23-letni mieszkaniec Gostynina za parę godzin będzie zawierał związek małżeński, a jego świadkiem na ślubie będzie 22-letni pasażer skutera.

Autor: mł. asp. Paweł Klimek

Powrót na górę strony