Kilkadziesiąt osób szukało 65-latka, który poszedł na jagody i zaginął w lesie
Policjanci, strażacy, mieszkańcy poszukiwali przez kilka godzin 65-latka z Garbatki Letnisko, który wczoraj po południu wybrał się na jagody do lasu i ślad po nim zaginął.
Wczoraj około godz. 19:00 do Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach zgłosiła się rodzina 65-latka z gminy Garbatka Letnisko, który po południu poszedł do lasu na jagody i nie powrócił do chwili obecnej do domu.
Policjanci i strażacy rozpoczęli poszukiwania. W akcję poszukiwawczą zaangażowano niemal 50 funkcjonariuszy, którzy dokonywali penetracji terenu leśnego w najbliższej okolicy od miejsca zamieszkania zaginionego. Do poszukiwań wykorzystano 13 pojazdów służbowych, zarówno policyjnych, jak i strażackich. Na szczęście mężczyzna około godz. 22:00 odnalazł się i wrócił do domu cały i zdrowy.
Policjanci przypominają:
Nie wszyscy amatorzy jagód, czy grzybów znają lasy, do których się udają. Często wybierają się tam w pojedynkę przeceniając swój zmysł orientacji. Policja apeluje o rozsądek, rozwagę i większą wyobraźnię. Aby uniknąć takich sytuacji, które mogą zakończyć się tragicznie, poniżej przedstawiamy kilka podstawowych rad:
– nie wybierajmy się do lasu w pojedynkę,
– nie oddalajmy się od osób, z którymi wybraliśmy się do lasu – pozostańmy z nimi w kontakcie wzrokowym,
– zabierzmy ze sobą telefon komórkowy,
– kontrolujmy i zapamiętujmy punkty odniesienia, albo nawet oznaczajmy je, tak aby bez problemu znaleźć – – drogę powrotną do miejsca, z którego wyruszyliśmy,
– oceńmy realnie swoje możliwości i czas, jaki zamierzamy spędzić w lesie,
– jeśli nie znamy terenu, nie oddalajmy się zbyt daleko od swoich pojazdów, przystanków, czy stacji kolejowych,
– nie wybierajmy się do lasu po zmierzchu,
– jeśli nasi znajomi lub bliscy zabłądzili w lesie, nie zwlekając zaalarmujmy Policję.
Autor: mł. asp. Ilona Tarczyńska