Aktualności

SENIORZE, UWAŻAJ NA OSZUSTÓW!!! KOLEJNE PRÓBY WYŁUDZENIA PIENIĘDZY METODĄ NA WNUCZKA

Data publikacji 27.06.2018

Wczoraj na terenie powiatu kozienickiego doszło do kolejnych prób wyłudzenia pieniędzy tzw. „metodą na wnuczka” oraz na „córkę”. Oszuści chcieli wyłudzić pieniądze od dwóch kobiet w kwocie około 180 tysięcy złotych. Na szczęście kobiety wykazały się szybką reakcją i dzwoniły do swojej najbliższej rodziny, upewniając się, czy rzeczywiście coś się stało.

Wczoraj około godziny 12:30 do starszej osoby z terenu powiatu kozienickiego na numer stacjonarny zadzwoniła kobieta, która podawała się za jej córkę. Natychmiast potrzebowała pomocy „swojej mamy” najpierw zapytała ile ma pieniędzy, w domu i na koncie w banku, a później prosiła o ich szybkie wypłacenie. Na szczęście wypłacając tak dużą kwotę w banku, trzeba zgłosić kilka dni wcześniej. Kobieta, uzyskując taką informację, oddzwoniła do swojej prawdziwej córki, która od razu powiedziała, że ona żadnych pieniędzy nie potrzebuje i że ktoś chciał ją oszukać. I obie zgłosiły ten fakt na policję.


Do kolejnej próby wyłudzenia pieniędzy od osoby starszej doszło około godz. 15:30. W tym przypadku na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna, podając się za jej wnuczka. Kobieta wysłuchała całej historyjki na temat wypadku, w którym rzekomo jej wnuk uczestniczył. Mężczyzna prosił „babcie„ o 100 000 zł. Kobieta odpowiedziała, że takiej kwoty nie posiada, może wypłacić jedynie mniejszą kwotę z banku. Jednak ten, nie był zadowolony i się rozłączył. Po tym telefonie natychmiast zadzwoniła do swojej córki upewniając się, czy z wnukiem wszystko ok i czy miał wypadek. Córka oznajmiła, że nie miał żadnego wypadku, a ona mogła paść ofiarą przestępstwa metodą na tzw. „wnuczka” .

W związku z powtarzającymi się przypadkami oszustw Kozienicka Policja apeluje o ostrożność i zdrowy rozsądek w kontaktach z nieznajomymi osobami. Wyobraźnia oszustów nie zna granic a wykorzystują oni najczęściej zaufanie, chęć pomocy, litość i „dobre serce” ludzi.

Wszystkie opowiadane przez oszustów historie, to najczęściej twór ich wyobraźni, nie mający żadnego pokrycia z rzeczywistością. Poszkodowane osoby, najczęściej starsze, w dobrej wierze przekazują pieniądze, przygotowują posiłek czy coś do picia, gdy w tym czasie sprawcy okradają ich mieszkania.

Oszuści stają się jednak bardziej wyrafinowani i coraz częściej starają się uprawdopodobnić opisywane okoliczności udziałem kogoś zaufanego, np. „policjanta czy prokuratora”. Przestępcy kontaktują się wówczas z potencjalną ofiarą i przedstawiają wymyśloną historię. Chwilę później oszuści ponownie dzwonią, a jeden z nich podaje się za „policjanta” ścigającego szajkę takich przestępców i prosi o przekazanie pieniędzy, aby sprawców zatrzymać na gorącym uczynku. Informuje również, że po „akcji” pieniądze wrócą do właściciela.

Informujemy, że żadne tego typu działania Policji nie są organizowane przez telefon. Jeśli już – to policjanci przychodzą do konkretnej osoby. Mają wówczas obowiązek się wylegitymować. Więcej, mają pokazać legitymację w sposób umożliwiający dokładne jej obejrzenie, a nawet spisanie danych. Jeśli nadal osoba będzie miała wątpliwości, to może zadzwonić pod numer alarmowy 997 i zażądać potwierdzenia danych. Policjanci nie korzystają również w takich sytuacjach ze środków pieniężnych obywateli.

Przypominamy, iż w przypadku odebrania telefonu z prośbą o udzielenie pożyczki należy zawsze:

  • Poinformować o takiej sytuacji Policje,
  • Poprosić o osobisty kontakt osoby podające się za naszego krewnego.
  • Nie działać w pośpiechu i odłożyć termin udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni).
  • Nie ulegać presji czasu, którą wytwarzają oszuści, aby osiągnąć swój cel.
  • Potwierdzić informację u innych członków rodziny.

NALEŻY PAMIĘTAĆ, BY POD ŻADNYM POZOREM NIE PRZEKAZYWAĆ PIENIĘDZY OSOBOM, KTÓRYCH NIE ZNAMY OSOBIŚCIE, JAK I NIE WPUSZCZAĆ ICH DO MIESZKANIA!

We wszystkich podejrzanych czy wątpliwych sytuacjach, należy niezwłocznie skontaktować się z Policją, dzwoniąc po numer alarmowy 997 lub 112, jak i przekazać swoje uwagi i spostrzeżenia swojemu dzielnicowemu.

W kontakcie z takimi osobami powinniśmy zapamiętać jak najwięcej szczegółów dotyczących wyglądu, zachowania, pojazdów jakimi oszuści poruszają się.

 

 

Autor: mł. asp. Ilona Tarczyńska

Powrót na górę strony