Aktualności

SPŁOSZONY KOŃ NA ULICACH KOZIENIC

Data publikacji 02.08.2018

Do niecodziennej interwencji doszło dzisiaj na ulicach Kozienic, gdzie po ulicy Warszawskiej galopował spłoszony koń. Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowani zostali funkcjonariusze Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego KPP w Kozienicach, którzy nie tracąc zimnej krwi, uspokoili zwierzę i w sposób bezpieczny przekazali je właścicielowi.

Około godz. 7:00 do oficera dyżurnego KPP w Kozienicach na numer alarmowy dzwoniło wiele osób zaniepokojonych biegającym ulicą Warszawską koniem. Sytuacja ta  stwarzała realne zagrożenie zarówno dla spłoszonego konia, jak i innych uczestników ruchu drogowego. Skierowani policjanci, widząc zagrożenie, jakie stanowi zwierzę, w sposób spokojny i profesjonalny podjęli się ujęcia konia. Zadanie to utrudniał im fakt, że koń nie miał na sobie kantara i uzdy. Nie zniechęciło to jednak funkcjonariuszy, którzy wraz z pracownikiem Stadniny Koni w Kozienicach, wspólnym wysiłkiem wprowadzili konia na trawnik między osiedlowe bloki, uniemożliwiając mu ucieczkę. W tym samym czasie dzielnicowi KPP w Kozienicach, mając dobre rozpoznanie terenu, ustalili właściciela konia. Jak się okazało, zwierzę zbiegło z gospodarstwa w Holendrach Piotrkowskich, a powiadomiony przez policjantów właściciel był kompletnie zaskoczony oddaleniem się konia. Dzięki sprawnie przeprowadzonej przez policjantów interwencji koń bezpiecznie został przekazany właścicielowi. Szczęśliwy finał tej historii spowodował, że w stosunku do właściciela konia zastosowano pouczenie.

Na szczęście w tym przypadku nic nikomu się nie stało, jednak musimy pamiętać, że spłoszone zwierzę stanowi zagrożenie dla ludzi i dla siebie samego.  Pamiętajmy, że zgodnie z obowiązującymi przepisami każdy „kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany”.

 

Autor: asp. Tomasz Mazur

Powrót na górę strony