Będąc na „podwójnym gazie”, chciał wyregulować gaźnik w quadzie. Teraz grozi mu do 3 lat więzienia
Policjanci zatrzymali 45-letniego mężczyznę, który pijany kierował quadem. W trakcie kontroli policjanci dodatkowo ujawnili, że pojazd nie jest zarejestrowany i nie ma ubezpieczenia. Sprawą mężczyzny wkrótce zajmie się sąd.
W czwartkowe (6.03) popołudnie policjant z prewencji wspólnie z dzielnicowym gminy Chotcza patrolując rejon swojej gminy, w jednej z miejscowości zauważyli kierującego quadem. Mężczyzna przykuł ich uwagę, bo jechał bez wymaganego oświetlenia i kasku ochronnego. Funkcjonariusze w trakcie kontroli drogowej ustalili, że pojazd, którym się poruszał, nie jest dopuszczony do ruchu oraz nie posiada polisy ubezpieczeniowej.
Ponadto w trakcie rozmowy z 45-letnim mieszkańcem pow. lipskiego wyczuli do niego woń alkoholu. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna przyznał, że spożywał piwo, a wyjechał na drogę, żeby tylko wyregulować gaźnik w quadzie. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy.
Czterokołowiec został zabezpieczony na policyjnym parkingu. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd. Teraz grozi mu za to kara do 3 lat pozbawienia wolności i poważne konsekwencje finansowe. Z kolei za popełnione wykroczenia drogowe wobec mężczyzny został skierowany wniosek o ukaranie do sądu.
asp. Monika Karasińska/KPP w Lipsku