Myślała, że kurs wystarczy. 36-latka odpowie za jazdę bez uprawnień
Przypominamy – brak uprawnień do kierowania pojazdem to poważne wykroczenie, za które grozi kara grzywny nie mniejsza niż 1500 zł oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Do czasu uzyskania prawa jazdy każda jazda samochodem po drogach publicznych jest złamaniem prawa i stwarza realne zagrożenie dla bezpieczeństwa.
W niedzielę (28.09) policjanci ruchu drogowego z Lipska zatrzymali do kontroli drogowej kierującą toyotą, która nie zastosowała się do znaku zakazu wjazdu. Podczas sprawdzania dokumentów funkcjonariusze ustalili, że 36-letnia kobieta w ogóle nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Kobieta tłumaczyła, że jest w trakcie zdobywania prawa jazdy i czeka już na egzamin państwowy. Była przekonana, że fakt uczestnictwa w kursie uprawnia ją do samodzielnej jazdy samochodem po drogach publicznych. Prosiła również policjantów, aby nie kierowali sprawy do sądu, a jedynie ukarali ją mandatem jak „prawdziwego kierowcę”.
Przypominamy – brak uprawnień do kierowania pojazdem to poważne wykroczenie, za które grozi kara grzywny nie mniejsza niż 1500 zł oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Do czasu uzyskania prawa jazdy każda jazda samochodem po drogach publicznych jest złamaniem prawa i stwarza realne zagrożenie dla bezpieczeństwa.
st. asp. Monika Karasińska