ZAŚNIEŻONY SAMOCHÓD, OSZRONIONE SZYBY – CZYM GROZI TAKA JAZDA ?
Na ulicach niestety wciąż można spotkać samochody, które jadą całe pokryte śniegiem lub z oszronionymi szybami. Kierujący takimi pojazdami z pełną świadomością decydują się na jazdę pozbawiając się zupełnie widoczności i kontroli nad tym, co dzieje się na drodze. Czasem jest to zwykła lekkomyślność, a czasem trudno to nazwać nawet brakiem wyobraźni.
W okresie zimowym, najczęściej rano można na drogach spotkać samochody, których wygląd u innych uczestników ruchu rogowego może wzbudzać poważne obawy. Problemem nie jest stan techniczny, lecz właśnie zalegający na nadwoziu śnieg. Zdarza się, że zaszronione są wszystkie szyby, z przednią włącznie, a w niej jedynie wydrapana szczelina, dzięki której kierujący cokolwiek widzi przed sobą. Cokolwiek, bo jego pole widzenia jest praktycznie zerowe.
Taka sytuacja plus złe warunki atmosferyczne może mieć tragiczne skutki. Kierowca takiego pojazdu nie ma możliwości zobaczyć pieszego, nawet w pełnym świetle, nie widzi nawet innych pojazdów. Porusza się na wyczucie zagrażając wszystkim na drodze. Często też podczas jazdy z takiego samochodu odpadają kawałki lodu czy śniegu upadając potem na jadące za nim pojazdy uszkadzając szyby i zmuszając kierujących do hamowania.
Spadający lód z pojazdów to też częsty problem pojawiający się poza miastem. Zdarzają się przypadki, gdzie z jadącego „tira", z naczepy spadają duże kawałki lodu. Przy większych prędkościach są one śmiertelnym zagrożeniem.
W każdej z powyższych sytuacji, kierujący świadomie naraża na niebezpieczeństwo wszystkich innych uczestników ruchu drogowego, chociaż przepisy jasno określają obowiązki kierującego.
Zgodnie z prawem o ruchu drogowym, (art. 66 ust.1 pkt 1 i 5) pojazd uczestniczący w ruchu drogowym ma być tak wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących lub innych uczestników ruchu, nie naruszało porządku ruchu na drodze i nie narażało kogokolwiek na szkodę. Używanie pojazdu w ruchu ma również zapewniać dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowanie, hamowania, sygnalizacji i świetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu.
Jakie są konsekwencje dla kierowcy, który nie stosuje się do powyższych przepisów?
Z całą pewnością, jeśli patrol policji zauważy taki pojazd to zostanie on zatrzymany. Kierujący musi się w tej sytuacji liczyć z mandatem w wysokości od 20 do 500 zł. Zdarzają się też sytuacje, gdy kieruje się wniosek o ukaranie do sądu.
Pamiętajmy więc, by aktualnie wyjeżdżając samochodem, zadbać o to by nie przyczynić się do tragedii. Czasem wystarczy poświęcić kilka minut by zadbać o innych, a sobie zapewnić komfort i bezpieczeństwo jazdy.
Zespół Prasowy KWP zs. w Radomiu/A.L.