Oszustwo przy zakupie biletów na mecz
O tym, że internetowi oszuści nie mają żadnych skrupułów, przekonała się 29-latka. Kobieta kupiła oferowane za pośrednictwem portalu społecznościowego bilety na mecz siatkówki w Gdańsku. Pomimo wpłaty uzgodnionej kwoty pieniędzy, 29-latka nie otrzymała biletów i mecze piłki siatkowej musiała obejrzeć w telewizji. Apelujemy do kibiców, by kupowali bilety w sprawdzonych źródłach i unikali podejrzanie atrakcyjnych ofert.
Mieszkanka powiatu lipskiego zainteresowała się zamieszczonym na jednej z grup, na portalu społecznościowym, ogłoszeniem o odsprzedaży biletów na mecz siatkówki w Gdańsku, który odbywał się następnego dnia. Kobieta zdecydowała, że kupi trzy bilety, skontaktowała się ze sprzedającym i wpłaciła umówioną kwotę 780 złotych. Sprzedający zobowiązał się, że zakupione bilety prześle na wskazany przez 29-latkę adres mailowy. Kiedy kobieta nie otrzymała biletów, zwróciła się do sprzedającego o zwrot pieniędzy. Nie otrzymała jednak już żadnej odpowiedzi. Zauważyła również, że sprzedający zlikwidował konto na portalu społecznościowym. Wtedy poszkodowana zrozumiała, że został oszukany i zdecydował się zawiadomić o wszystkim Policję.
Apelując o ostrożność w sieci, przypominamy: jeśli robimy zakupy przez portale społecznościowe, z dużą ostrożnością podchodźmy do tych ofert, na których bilety są w bardzo niskich, „promocyjnych” cenach. Nie dajmy się zwieść, jeśli ktoś będzie twierdził, że chce odsprzedać tak korzystnie bilet, ponieważ pilnie musi w tym czasie zrobić coś innego. Uważajmy też na aukcje działające na zasadzie, kto pierwszy wpłaci pieniądze, ten dostanie bilet. To też bardzo popularna metoda wśród oszustów.
Autor: asp. Monika Karasińska