Uwierzył, że rozmawia z pracownikiem banku, niestety to był oszust, stracił ponad 2 tyś zł
Data publikacji 25.09.2024
Apelujemy o ostrożność w kontakcie telefonicznym z osobami podającymi się za pracowników banku. Warto weryfikować takie telefony aby nie paść ofiarą oszustów.
Z 27-letnim mieszkańcem powiatu ostrowskiego skontaktowała się telefonicznie osoba podająca za pracownika banku. Kobieta opowiedziała historię z "wyciekiem" jego danych przez nierzetelnego pracownika i dlatego jego środki finansowe na rachunku są zagrożone. Jakby tego było mało ktoś próbuje wziąć "na niego" kredyt. Kobieta zadzwoniła gdyż chciała sprawdzić, czy 27-latek składał wniosek o kredyt. Po chwili kobieta zakończyła rozmowę. Następnie zadzwonił mężczyzna przedstawiający się jako kierownik banku, potwierdził słowa poprzedniczki. Mężczyzna zaproponował, że utworzą specjalne konto dla 27-latka na które trafią jego pieniądze. Rozmówcza zastrzegł, że aby oszuści nie zorientowali się, 27-latek przeleje środki za pomocą kodu systemu płatności mobilnych. Mężczyzna podał kwotę jaką mają zabezpieczyć. W trakcie rozmowy 27-latek otrzymał nawet sms-a z nazwą banku, że osobą upoważnioną do ubezpieczenia jego pieniędzy jest kierownik banku. Na zakończenie rozmowy "kierownik" przekazał 27-latkowi, że dalej sprawą zajmie się prokuratura. Po około 30 minutach 27-latek nabrał podejrzeń co do całej sytuacji i dlatego zadzwonił na infolinię swojego banku. Tam usłyszał, że osoby o podanych przez niego danych nie pracują w banku i padł ofiarą oszustwa. 27-latek otrzymał jeszcze informację, że ponad 2 tyś zł zostało wypłacone w bankomacie na terenie woj. łódzkiego.
Ponownie apelujemy do mieszkańców powiatu ostrowskiego o większą ostrożność w kontaktach telefonicznych z obcymi osobami, zwłaszcza podającymi się za pracowników banków. Po otrzymaniu telefonu o zagrożonych środkach finansowych na rachunku bankowym możemy być pewni, że to próba oszustwa. Należy jak najszybciej zakończyć rozmowę i udać się osobiście do banku aby wyjaśnić sprawę lub zadzwonić na infolinię z banku, szukając nr na stronie placówki. W ten sposób możemy uchronić się przed stratą naprawdę dużych kwot pieniędzy.
asp. Marzena Laczkowska