Nietrzeźwy zakończył jazdę w przydrożnym rowie dachując
Data publikacji 01.06.2025
Nietrzeźwi kierujący stwarzają zagrożenie zarówno dla siebie jak i innych kierowców. Przekonał się o tym pewien 61-latek, kończąc podróż na dachu w przydrożnym rowie. Odpowie przed Sądem za popełnione przestępstwo.
Dziś po godz. 4:00 dyżurny ostrowskiej komendy odebrał zgłoszenie o dachowaniu auta w Strękowie na drodze K-63. Gdy na miejsce dojechali policjanci ustalili, że kierujący Mercedesem 61-latek z powiatu wysokomazowieckiego mając 1 promil alkoholu w organizmie stracił nad nim panowanie. Mężczyzna zjechał do przydrożnego rowu dachując. 61-latek został przewieziony przez Zespół Ratownictwa Medycznego do szpitala na badania.
Kolejnego nietrzeźwego kierującego zatrzymali policjanci z drogówki w nocy z piątku na sobotę na terenie miasta. Kierowca Toyotą 47-latek z powiatu ostrowskiego miał prawie 0,8 promila alkoholu w organizmie. Stracił prawo jazdy a jego auto zostało zholowane na parking na koszt właściciela.
Kolizja ze Strękowa to idealny przykład na to, że nietrzeźwi kierowcy stwarzają zagrożenie zarówno dla innych uczestników ruchu drogowego jak i dla siebie. Mężczyzna odpowie przed Sądem za popełnione przestępstwo kierowania autem w stanie nietrzeźwości, za co grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
asp. Marzena Laczkowska