Aktualności

Pijany kierowca ukrył się przed policjantami za składowiskiem drewna na opał

Data publikacji 08.02.2022

Był tak pijany, że zasnął za kierownicą mitsubishi. Kiedy zorientował się, że świadek wezwał policję szybko uciekł i ukrył się na terenie jednej z posesji. Na nic jednak zdał się jego plan, ponieważ 33-latka ukrywającego się za składowiskiem drewna na opał zatrzymali policjanci z posterunku w Drobinie. Mieszaniec powiatu płońskiego miał w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu.

Wczoraj po południu policjanci z posterunku w Drobinie otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy mitsubishi. Kiedy dojechali na miejsce, świadek zrelacjonował całe zajście. Jak oświadczył w miejscowości Tupadły zauważył jadące z przeciwnego kierunku mitsubishi, którego kierowca jechał całą szerokością drogi. Kiedy był już na wysokości tego pojazdu, zobaczył jak nagle mężczyzna siedzący za jego kierownicą zasypia. Świadek natychmiast wybiegł z pojazdu, aby sprawdzić czy mężczyźnie nic się stało, jednak kiedy otworzył drzwi od pojazdy poczuł silną woń alkoholu. Natychmiast wyjął kluczyki ze stacyjki, aby uniemożliwić kierowcy dalszą jazdę i wezwał policję. Po kilku wezwaniach kierowca obudził się, a kiedy zorientował się, że świadek wezwał na miejsce policję, uciekł.

Po zebraniu informacji policjanci ruszyli w teren, aby zatrzymać kierowcę mitsubishi. Ich determinacja doprowadziła do zatrzymania 33-latka, który ukrywał się na jednej z posesji w miejscowości Tupadły, w pomieszczeniu gospodarczym za składowiskiem pociętego drewna na opał.

Mieszkaniec powiatu płońskiego był pijany. Badanie policyjnym alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 3,5 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali 33-latkowi prawo jazdy, a o jego dalszym losie zdecyduje już sąd. Podejrzanemu grozi kara do 2 lat pozbawianie wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.

 

podkom. Marta Lewandowska

Powrót na górę strony