Pijana 29-latka usiłowała ukraść auto w Płońsku. Miała przy sobie narkotyki
29-letnia mieszkanka Płońska, mając prawie 2 promile alkoholu w organizmie, próbowała ukraść zaparkowaną przy ulicy toyotę. Nie odjechała nią jednak daleko, bo szybko została zatrzymana przez Policję. Kobieta ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a w jej ubraniu funkcjonariusze znaleźli narkotyki. Grozi jej do 5 lat więzienia.
W środę, 18 grudnia, po godzinie 17 płońscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży osobowej toyoty. Do zdarzenia doszło na ulicy Wyszogrodzkiej w Płońsku. Właścicielka pojazdu zaparkowała na chwilę przed jedną z posesji, a gdy wróciła po kilkunastu minutach, samochodu już nie było.
Funkcjonariusze rozpoczęli natychmiastowe poszukiwania skradzionego auta. Zauważyli je stojące z włączonym silnikiem kilkaset metrów dalej na tej samej ulicy. Za kierownicą siedziała kobieta, która na widok mundurowych próbowała odjechać. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali samochód. Kierująca, od której wyraźnie czuć było alkohol, krzyczała, że nic nie zrobiła i nie chciała wysiąść z pojazdu.
Okazało się, że toyotą kierowała 29-letnia mieszkanka Płońska. Kobieta była wyraźnie pod wpływem alkoholu, co potwierdziło badanie – miała blisko 2 promile w organizmie. Dodatkowo funkcjonariusze ustalili, że była już wcześniej prawomocnie skazana za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i ma czynny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Podczas przeszukania odzieży 29-latki funkcjonariusze znaleźli foliową torebkę z białym proszkiem, który wstępnie zidentyfikowano jako mefedron.
Płońszczanka została zatrzymana i przewieziona do policyjnego aresztu. Postawiono jej zarzuty usiłowania kradzieży pojazdu, kierowania w stanie nietrzeźwości i naruszenia obowiązującego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz posiadania narkotyków. Za popełnione czyny grozi jej nawet 5 lat więzienia.
kom. Kinga Drężek-Zmysłowska/KPP w Płońsku