Pogarszające się warunki na drogach, zachowajmy ostrożność i rozsądek
Duża ilość tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych na mazowieckich drogach niepokoi. Przyczyn jest wiele: nadmierna prędkość, nieprawidłowe wyprzedzanie czy niewidoczni po zmroku piesi i rowerzyści. Dlatego mazowieccy policjanci apelują, aby przede wszystkim zdjąć nogę z gazu. Natomiast pieszych i rowerzystów zachęcamy do korzystania z elementów odblaskowych w czasie poruszania się po drogach, nie tylko poza obszarem zabudowanym.
Jak pokazują odnotowane przez policjantów zdarzenia na drogach Mazowsza od początku roku doszło aż do ponad 1800 wypadków, w których zginęło 257 osób, a rannych zostało 2318. Wśród zabitych było 35 rowerzystów i aż 47 pieszych. Tylko w samym wrześniu policjanci musieli wykonywać czynności na miejscu 260 wypadków, gdzie śmierć poniosło 40 osób, a 325 odniosło obrażenia. Szczególnie niebezpiecznym, miniony miesiąc okazał się dla rowerzystów, w zdarzeniach drogowych zginęło ich 11, a w analogicznym okresie 2015 r. – 3.
Ku przestrodze poniżej przytaczamy najtragiczniejsze w skutkach wypadki, które miały miejsce w miniony weekend na drogach Mazowsza.
W piątek po godz. 20. na ulicy Gajowej w Radomiu 21-letni mężczyzna kierujący osobową kią wyprzedzając rowerzystę potrącił mężczyznę, który przechodził o kulach przez jezdnię. 50-letni pieszy zginął na miejscu.
W niespełna dwie godziny później we Wsoli na krajowej siódemce pojazd marki Opel, za którego kierownicą siedziała 30-letnia kobieta, potrącił przechodzącego przez jezdnię 18-latka. Chłopak nie miał na sobie żadnych elementów odblaskowych. Pieszy został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.
Natomiast w sobotę ok. godz. 21.00 na drodze krajowej nr 50 w miejscowości Mszczonów zderzyły się czołowo dwa samochody osobowe, ford i volvo. Do wypadku doszło podczas wyprzedzania kolumny pojazdów przez jednego z kierujących. W obu samochodach podróżowały całe rodziny, rodzice wraz z trójką swoich dzieci. Skutkiem silnego czołowego zderzenia było zmiażdżenie przodów aut i silny wstrząs, który spowodował zagrażające życiu obrażenia ciała u trzech uczestników wypadku oraz śmierć trójki dzieci w wieku 6, 9 i 11 lat jadących w volvo. W sumie siedem osób trafiło do szpitala.
Niskie temperatury, wczesne zapadanie zmroku, kałuże oraz duża ilość liści zalegająca na jezdniach. Do tego występujące przymrozki, mgła i opady deszczu sprawiają, że jezdnia choć pozornie wygląda na suchą i bezpieczną taka nie jest. Niesprzyjające warunki pogodowe pogarszają zarówno widoczność na drodze, jak i samopoczucie kierujących. Dlatego siadając „za kółko” należy pamiętać, że każda pora roku wymaga od kierowców przygotowania samochodu, jak i innego stylu jazdy. Zwłaszcza w okresie jesienno – zimowym należy wykazać się dużą wyobraźnią oraz pokorą do jazdy.
Wiadomym jest, że na warunki atmosferyczne nie mamy żadnego wpływu, jednak poprzez odpowiednie zachowania i szacunek do zasad ruchu drogowego i technik kierowania pojazdami możemy zwiększyć bezpieczeństwo na drodze, własne i innych uczestników ruchu. Dlatego mazowieccy policjanci apelują, aby przede wszystkim ściągali nogę z gazu, a przed wyjazdem sprawdzali oświetlenie, ilość płynu do spryskiwaczy oraz zadbali o jakość opon w swoich pojazdach. Pieszych i rowerzystów natomiast zachęcamy do używania wszelkiego rodzaju odblasków, które mają niebagatelny wpływ na poprawę ich widoczności na drodze, co w bezpośredni sposób przekłada się na ich bezpieczeństwo.
Pamiętajmy, że w wielu różnych miejscach nawierzchnia dróg połączona z opadami atmosferycznymi, leżącymi na drogach liśćmi, wydłuża drogę hamowania pojazdu, w skrajnych wypadkach kierujący może wpaść w poślizg i nie zapanować nad samochodem. Wyprzedzanie w takich warunkach, wymijanie, wchodzenie w zakręt może być bardzo niebezpieczne.
Autor: Zespół Prasowy KWP zs. w Radomiu/AC