Domek widmo i utrata pieniędzy z konta. Tak działają internetowi oszuści
Choć sierpień powoli dobiega końca, wielu z nas wciąż planuje wyjazdy. Jedni wybiorą się na urlop jeszcze w wakacje, inni zdecydują się na wrześniowy czy październikowy wypoczynek. Coraz częściej ofert noclegów szukamy w Internecie. To wygodne i szybkie, ale niestety właśnie tam bardzo aktywnie działają oszuści.
Policjanci z Płońska prowadzą dwa postępowania związane z oszustwami „na kwaterę”. Pierwszą poszkodowaną jest 38-letnia mieszkanka powiatu płońskiego, która na popularnym portalu społecznościowym zamieściła ogłoszenie z informacją, że szuka domku letniskowego nad jeziorem w konkretnym terminie. W komentarzach pod jej postem pojawiła się atrakcyjna oferta. Kobieta skontaktowała się z autorem ogłoszenia przez komunikator, a następnie wpłaciła zaliczkę w wysokości 500 zł. Po przelaniu pieniędzy kobieta sprawdziła opinie na temat tej osoby w Internecie. Znalazła informacja o fałszywych ofertach i wielu oszukanych osobach. Kontakt z rzekomym właścicielem się urwał. Domek, który miał wynająć jej i rodzinie, najprawdopodobniej nigdy nie istniał.
Drugim pokrzywdzonym jest 49-letni mieszkaniec powiatu warszawskiego zachodniego. Mężczyzna od kilku lat korzystał z popularnej aplikacji do rezerwacji noclegów i nie spodziewał się problemów. Zarezerwował pobyt w Chorwacji, otrzymał potwierdzenie od gospodarza i opłacił całość w wysokości blisko ośmiu tysięcy złotych. Wkrótce dostał wiadomość z prośbą o „potwierdzenie wizyty”. Wiadomość zawierała link prowadzący do strony, na której należało podać dane karty płatniczej. Zapewniano go, że karta nie zostanie obciążona, a jest to jedynie weryfikacja. Po wpisaniu danych i zatwierdzeniu operacji przez bankowość elektroniczną, z jego konta zniknęło 350 euro. Pieniądze trafiły do międzynarodowej firmy finansowej, a kontakt z osobą oferującą na wynajem apartament za granicą nagle się urwał.
Takie sytuacje zdarzają się coraz częściej. Przestępcy korzystają z pięknych zdjęć, które kopiują z innych stron, a ceny noclegów kuszą swoją „okazyjnością”. Po wpłacie zaliczki lub kliknięciu fałszywy link pieniądze znikają, a poszkodowani zostają bez noclegu i bez środków.
Jak się uchronić przed oszustwem?
- Sprawdź dane obiektu – zanim zapłacisz, poszukaj opinii w Internecie, zweryfikuj adres i numer telefonu.
- Zachowaj ostrożność przy „okazjach” – bardzo niska cena powinna wzbudzić czujność.
- Nie płać całości z góry – bezpieczniej jest uregulować część należności dopiero na miejscu.
- Korzystaj ze znanych portali rezerwacyjnych – unikaj przypadkowych linków i podejrzanych ogłoszeń w komentarzach na grupach społecznościowych.
- Żądaj potwierdzenia rezerwacji – umowa, faktura lub e-mail z danymi obiektu to dodatkowe zabezpieczenie.
Każde oszustwo internetowe należy zgłaszać policji. Tylko w ten sposób można utrudnić działanie osobom, które żerują na czyjejś ufności.
Bezpieczny urlop to nie tylko odpoczynek i dobre wspomnienia, ale też rozsądne podejście do rezerwacji.
nadkom. Kinga Drężek-Zmysłowska