Nietrzeźwi kierowcy na drogach powiatu płońskiego. Jeden wjechał w słup, drugi spowodował czołówkę
W ciagu niespełna godziny płońscy policjanci interweniowali na miejscach dwóch zdarzeń drogowych, w których uczestniczyli nietrzeźwi kierowcy. W Stróżewie seat uderzył w ogrodzenie i słup telekomunikacyjny, a w Kraszewie Czubakach doszło do czołowego zderzenia audi z volkswagenem, w którym podróżowały małe dzieci. Na szczęście żadna z obóc biorących udział w zdarzeniach nie została ranna, ale konsekwencje prawne dla zatrzymanych mężczyzn będą poważne.
Wczoraj (31.08) po godzinie 18. policjanci interweniowali w miejscowości Stróżewo w gminie Załuski. Samochód osobowy marki Seat, jadąc od strony Zdunowa, na łuku drogi wypadł z jezdni, uszkodził ogrodzenie posesji i uderzył w słup telekomunikacyjny. Na miejscu funkcjonariusze zastali dwóch mężczyzn: 36-letniego mieszkańca gminy Załuski i 27-letniego mieszkańca powiatu nowodworskiego. Badanie wykazało, że młodszy miał blisko 0,7 promila alkoholu w organizmie, a starszy prawie 1,4 promila. Dodatkowo wstępne testy potwierdziły u obu obecność narkotyków. Od 36- i 27-latka pobrano krew do badań laboratoryjnych. Policjanci ustalają, który z nich kierował pojazdem.
Niespełna godzinę później, dyżurny płońskiej komendy otrzymał zgłoszenie o czołowym zderzeniu dwóch aut na drodze gruntowej w miejscowości Kraszewo Czubaki. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że audi prowadził 29-letni mieszkaniec gminy Raciąż, a volkswagenem minivan podróżował 45-letni mieszkaniec powiatu żuromińskiego wraz z trójką dzieci. Pojazdy nadjechały z przeciwnych stron i na wąskim odcinku drogi doszło do ich czołowego zderzenia. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierowca volkswagena był trzeźwy, natomiast 29-latek z audi miał ponad 1,7 promila alkoholuw organizmie. Przyznał, że wcześniej spożywał alkohol. Na szczęście żadna z obób biorących udział w zdarzeniu nie została ranna. Kierowca audi został zatrzymany, a jego pojazd odholowano na strzeżony parking.
Policja przypomina, że prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu czy narkotyków to przestępstwo, za które grozi kara do 3 lat więzienia, kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna - świadczenie na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej. Najważniejsze jednak, że każdy taki kierowca stanowi śmiertelne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
nadkom. Kinga Drężek-Zmysłowska