Dzikie zwierzęta na drogach. Dwa groźne zdarzenia w powiecie płońskim
Data publikacji 24.09.2025
W ciągu kilku godzin na drogach powiatu płońskiego doszło do dwóch zdarzeń z udziałem łosi. Choć kierowcy mieli ogromne szczęście i nie odnieśli poważnych obrażeń, sytuacje pokazują, jak duże zagrożenie dla uczestników ruchu stwarzają dzikie zwierzęta. Mogą one nagle wtargnąć na jezdnię zarówno na drogach gminnych, powiatowych czy wojewódzkich, jak i na trasach krajowych o dużym natężeniu ruchu.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce dziś (24.09) nad ranem, około godziny 3:30, na trasie nr 7 w rejonie miejscowości Niepiekła. Przed dostawczego nissana, którym kierował 57-letni mieszkaniec Warszawy, nagle wybiegł łoś. Zwierzę po zderzeniu z tym pojazdem uderzyło jeszcze w jadące w tym samym kierunku dostawcze renault prowadzone przez 48-latka z województwa pomorskiego. Na szczęście kierowcom nic się nie stało. Łoś uciekł do pobliskiego lasu.
Do kolejnego zdarzenia doszło kilka godzin później, po godz. 8:00, na drodze krajowej nr 62 w miejscowości Nowe Przybojowo (gm. Czerwińsk nad Wisłą). 45-letnia mieszkanka powiatu płońskiego, kierująca oplem, zderzyła się z łosiem, który nagle wbiegł na jezdnię. Po uderzeniu zwierzę uciekło, a auto zjechało na przeciwległy pas ruchu i zatrzymało się w rowie. Kobiecie pomocy udzieliła załoga karetki, nie było konieczne przewiezienie jej do szpitala.
Policjanci przypominają, że największe ryzyko spotkania dzikich zwierząt na drodze występuje o świcie i o zmierzchu. Szczególnie niebezpieczne są tereny w pobliżu lasów, pól i łąk. W takich miejscach warto zwolnić i uważnie obserwować pobocza.
- Jeśli zauważysz znak ostrzegający przed dziką zwierzyną, zachowaj szczególną ostrożność.
- W razie nagłego wtargnięcia zwierzęcia nie wykonuj gwałtownych manewrów, które mogą skończyć się czołowym zderzeniem lub dachowaniem.
- Pamiętaj, że łoś to duże i ciężkie zwierzę – zderzenie z nim może mieć tragiczne skutki.
- Każdy kierowca powinien mieć świadomość, że droga w rejonie lasu to nie tylko inni uczestnicy ruchu, ale także dzikie zwierzęta, które mogą pojawić się w każdej chwili.
nadkom. Kinga Drężek-Zmysłowska


