Ogień w domach, dramat w rodzinach. Policjanci apelują o ostrożność w czasie sezonu grzewczego
Chłodne miesiące to czas dogrzewania domów i mieszkań, a to z kolei zwiększa ryzyko pożarów. W powiecie płońskim w ciągu ostatnich dni doszło do dwóch tragicznych zdarzeń, w których zginęły dwie osoby. Policjanci przypominają, że niedrożne przewody kominowe, przeciążone instalacje czy niewłaściwe korzystanie z ogrzewaczy są częstym źródłem zagrożenia. Jesień i zima wymagają większej czujności w każdym domu. Dziś doszło do kolejnego pożaru budynku mieszkalnego w miejscowości Błomino-Jeże.
Wczoraj po godzinie 11. służby zostały powiadomione o pożarze domu w Nowej Dzierzążni. Rodzina, która przyjechała odwiedzić 89-letnią mieszkankę, nie mogła nawiązać z nią kontaktu. Bliscy zdołali otworzyć jedno z okien i zauważyli silne zadymienie. Na miejsce przybyli strażacy, którzy po wejściu do środka znaleźli ciało kobiety. Pożarem objęte było jedno pomieszczenie, jednak dym wypełnił cały dom. Na miejscu pracowali policjanci, w tym grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora. Ciało 89-latki zostało zabezpieczone w prosektorium.
Dziś po godzinie 12. dyżurny płońskiej komendy otrzymał zgłoszenie o pożarze budynku mieszkalnego w miejscowości Błomino-Jeże. Murowany budynek spłonął niemal doszczętnie, a w środku strażacy ujawnili ciało mężczyzny. Według wstępnych informacji w domu mieszkał 75-latek, jednak na chwilę obecną nie można potwierdzić, czy to on zginął w wyniku pożaru. Po zakończeniu akcji gaśniczej na miejsce skierowana zostanie grupa dochodzeniowo-śledcza, która wykona czynności pod nadzorem prokuratora. W obu przypadkach prowadzone będą postępowania mające na celu wyjaśnienie okoliczności, w jakich doszło do pożaru obu domów w gm. Dzierzążnia i śmierci osób.
Policjanci ostrzegają, że jesienią i zimą najczęściej dochodzi do pożarów związanych z dogrzewaniem pomieszczeń. Zalegająca sadza w przewodach kominowych potrafi zapalić się błyskawicznie, jeśli nie są regularnie czyszczone. Starsze instalacje elektryczne mogą nie radzić sobie z obciążeniem, a przenośne ogrzewacze, choć wygodne, często stają się źródłem ognia, jeśli zostawia się je bez nadzoru albo ustawia zbyt blisko materiałów łatwopalnych.
Funkcjonariusze apelują do mieszkańców o rozwagę i dbałość o swoje bezpieczeństwo. Chodzi nie tylko o kontrolę przewodów kominowych, instalacji elektrycznych i urządzeń grzewczych, ale również o zainteresowanie osobami starszymi i mieszkającymi samotnie. Czasem zwykła wizyta u sąsiada czy krewnego pozwala zauważyć niepokojące sygnały i zapobiec tragedii. Wiele dramatów zaczyna się od drobnych zaniedbań, dlatego warto reagować, zanim nie będzie za późno.
Autor: nadkom. Kinga Drężek-Zmysłowska
zdjęcie poglądowe