Sześciu nieodpowiedzialnych kierowców straciło prawo jazdy
Policjanci płońskiej drogówki przerwali niebezpieczną jazdę sześciu kierowców, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym. Niechlubnym rekordzistą okazał się 44-latek, który jechał fordem z prędkością 124 km/h. Wszyscy kierowcy stracili prawo jazdy na kolejne 3 miesiące. Apelujemy o zdjęcie nogi z gazu!
Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego płońskiej komendy w miniony weekend przerwali niebezpieczną jazdę sześciu nieodpowiedzialnych kierowców, którzy w terenie zabudowanym znacznie przekroczyli dopuszczalną prędkość, pędząc swoimi pojazdami ponad 100 km/h.
Najpierw w miniony piątek, w Woli, na krajowej 62-ce "wpadł" 48-letni kierowca opla, mieszkaniec pow. bydgoskiego. W terenie zabudowanym pędził z prędkością 108 km/h. Następny, tego samego dnia w Kołozębiu, był 44-latek z pow. pułtuskiego, który przejeżdżał fordem przez tą miejscowość z prędkością 124 km/h.
Kolejnych trzech kierowców, którym bardzo się spieszyło, kontrolowanych było przez policjantów z drogówki w niedzielę na trasie K-60 w miejscowości Żukowo-Wawrzonki. Byli nimi: 26-latek z pow. krotoszyńskiego jadący volvo z prędkością 120 km/h, 50-latek z pow. opolskiego jadący oplem z prędkością 104 km/h i 43-letni kierowca forda, mieszkaniec Gdańska, który przekroczył prędkość o 57 km/h (prędkość pojazdu 107 km/h).
Ostatni z "piratów drogowych" wpadł w niedzielę, w samo południe na 62-ce w miejscowości Wola. 35-letni mieszkaniec pow. ostrowskiego jechał peugeotem w terenie zabudowanym z prędkością 101km/h.
We wszystkich przypadkach kontrole drogowe zakończyły się zatrzymaniem prawa jazdy na 3 miesiące, wysokimi mandatami i punktami karnymi.
Apelujemy do kierowców by zdjęli nogę z gazu! Pamiętajmy, że droga hamowania pojazdu rozpędzonego do ponad 100 km/h wydłuża się kilkukrotnie w porównaniu z przepisową jazdą w terenie zabudowanym.
podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska