Aktualności

Pijany, bez prawa jazdy wiózł drewno dla sąsiadki

Data publikacji 23.04.2021

Nawet dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych może mieć 51-letni raciążanin, który z 2 promilami alkoholu w organizmie kierował osobowym audi. Policjantom tłumaczył, że pomimo swojego stanu i braku prawa jazdy, musiał wsiąść za kierownicę, bo sąsiadka poprosiła go o pomoc w dostarczeniu drewna. Grozi mu nawet do 5 lat więzienia.

Wczoraj kilkanaście minut po godz 11. policjanci z raciąskiego komisariatu na ul. 11 Listopada w Raciążu zatrzymali do kontroli osobowe audi. Funkcjonariusze przypuszczali, że kierowca tego auta może być nietrzeźwy, gdyż jechał wężykiem całą szerokością jezdni. 51-letni raciążanin, od którego czuć było alkohol tłumaczył policjantom, że pomimo wypitego wcześniej alkoholu musiał wsiąść za kierownicę, gdyż sąsiadka poprosiła go o przywiezienie jej drewna. Owe drewno faktycznie znajdowało się w bagażniku audi. Badanie Alkometrem wykazało w organizmie 51-latka ponad 2,2 promila alkoholu. Policjanci ustalili dodatkowo, że mężczyzna pod koniec 2020r. miał zatrzymane prawo jazdy za kierowanie w stanie nietrzeźwości.
 
O dalszym losie pijanego kierowcy zdecyduje sąd. 51-latkowi grozi wysoka kara grzywny, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i do 5 lat więzienia.
 
podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska
Powrót na górę strony