Aktualności

Uważajmy na dzikie zwierzęta na drodze - płońska policja ostrzega

Data publikacji 17.05.2021

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności w okolicach lasów, ale także łąk i pól. Coraz częściej na drogę wychodzą dzikie zwierzęta i dochodzi do zdarzeń drogowych z ich udziałem. Zmniejszenie prędkości z pewnością pomoże nam na unikniecie tego rodzaju zdarzeń, bądź też zminimalizowanie ich negatywnych skutków. W miniony weekend odnotowano pięć zdarzeń z udziałem dzikiej zwierzyny, z czego aż trzy na krajowej 7.

W miniony piątek wieczorem na drodze wojewódzkiej 632, na wysokości miejscowości Nowe Miasto-Folwark przed motocykl marki Honda jadący w stronę Nowego Miasta, nagle wybiegła sarna. Kierująca jednośladem 24-latka z pow. legionowskiego nie zdążyła wyhamować i uderzyła w zwierzę.
 
Do potrącenia sarny doszło również w sobotę późnym wieczorem na krajowej 7-ce w Michałówku. Dzikie zwierzę wybiegło na drogę wprost pod jadącego w kierunku Płońska osobowego fiata, którym kierowała 45-letnia warszawianka.
 
W sobotę po godz. 22:00 policjanci zostali poinformowani o martwym łosiu leżącym na na drodze krajowej nr 50 w miejscowości Biele. Zwierzę leżało na środku drogi. Prawdopodobnie zostało potrącone przez jakiś duży samochód. Kierowcy ani auta nie było jednak na miejscu. Przez jakiś czas, do momentu uprzątnięcia przez strażaków z OSP Sochocin, droga była nieprzejezdna w obu kierunkach.
 
Minionej nocy na krajowej 7-ce doszło do dwóch kolejnych zdarzeń z dzikimi zwierzętami. Po godz. 22:00 w Kroczewie w przebiegające przez trasę łoś zderzył się z jadącym w kierunku Warszawy osobowym mercedesem, którym kierował 51-letni mieszkaniec stolicy. Natomiast około 1:40 w Załuskach, również w kierunku na Warszawę, łoś uderzył w bok lexusa. Autem kierował 22-letni warszawianin.

Policjanci przypominają, że dzikie zwierzęta potrafią nagle wtargnąć na jezdnię, która przecina ich utarte ścieżki i trasy. Dlatego apelują o zmniejszenie prędkości i wyobraźnię, m.in. podczas jazdy w terenach leśnych.

Pamiętajmy, aby po zauważeniu przechodzące zwierzę – zwolnić, zazwyczaj przechodzą one drogę grupowo.

A co jeśli już „się stało"???

Na początku należy zabezpieczyć miejsce kolizji, czyli włączyć światła awaryjne i wystawić trójkąt ostrzegawczy. W żadnym wypadku nie wolno dotykać ani zabierać  potrąconego czy też martwego  zwierzęcia - może mieć wściekliznę lub inne schorzenie, albo niespodziewanie zaatakować.

Jeśli są osoby ranne, powinniśmy niezwłocznie udzielić im pomocy i zawiadomić odpowiednie służby ratunkowe dzwoniąc na numer alarmowy 112.

podkom. Kinga Drężek-Zmysłowska

Powrót na górę strony