Aktualności

Policjanci zatrzymali w weekend dwóch nietrzeźwych kierowców

Data publikacji 27.09.2021

Ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie miał zatrzymany w weekend w Arcelinie kierowca volkswagena. Jeszcze więcej, bo ponad 3,3 promila alkoholu miał kierowca opla, który został zatrzymany po tym jak swoim autem staranował ogrodzenie jednej z posesji w Jońcu. Wkrótce obaj za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem.

W miniony piątek wieczorem, tuż przed godz. 21:00 policjanci Wydziału Ruchu Drogowego płońskiej komendy w czasie patrolu drogi relacji Płońsk - Baboszewo w Arcelinie zauważyli jadącego slalomem volkswagena. Auto wielokrotnie zjeżdżało na przeciwległy pas ruchu, co wskazywało, że kierowca może być nietrzeźwy. Po zatrzymaniu do kontroli drogowej okazało się, że volkswagenem kieruje 23-letni płońszczanin. Przypuszczenia policjantów co do stanu trzeźwości młodego kierowcy potwierdziły się w czasie badania, które wykazało organizmie mieszkańca Płońska ponad 2,75 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali 23-latkowi prawo jazdy, a mężczyznę przekazali pod opiekę bliskim. Auto pijanego kierowcy zostało odholowane na strzeżony parking.
 
Za jazdę w stanie nietrzeźwości 23-latkowi grozi wysoka, kilkutysięczna kara grzywny, kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów i kara do 2 lat pozbawienia wolności.
 
Wczoraj po południu, około godz. 14:30 dyżurny płońskiej komendy skierował patrol ruchu drogowego do miejscowości Joniec, gdzie osobowy opel uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Na miejscu funkcjonariusze zastali wskazany pojazd oraz zgłaszającego, który zabrał kluczyki kierowcy auta, po tym jak wyczuł od niego alkohol. Z relacji świadków zdarzenia wynikało, że kierowca opla jechał od strony Nowego Miasta w kierunku Starej Wrony. W rejonie skrzyżowania stracił panowanie nad pojazdem, jego auto zjechało na chodnik, a następnie uderzyło w ogrodzenie jednej z posesji. Nietrzeźwy kierowca przed przybyciem policji odszedł z miejsca zdarzenia, jednak po kilku minutach wrócił po swoje auto.
 
Rozpoznanym przez świadków kierującym oplem okazał się być 46-letni mieszkaniec gm. Joniec. Mężczyzna miał bełkotliwą mowę i czuć było od niego alkohol. Badanie na trzeźwość wykazało w jego organizmie blisko 3,3 promila. W czasie sprawdzenia 46-latka w policyjnych bazach danych  policjanci ustalili, że ma on dwa czynne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych.
 
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Pobrana została od niego krew do badań.Wkrótce odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości i niestosowanie się do wyroków sądu.
 
kom. Kinga Drężek-Zmysłowska
Powrót na górę strony