Dwóch pijanych kierowców wpadło w ręce płońskich policjantów. Jeden z nich nie zatrzymał się do kontroli i próbował uciekać
Data publikacji 30.03.2022
Płońscy policjanci zatrzymali kolejnych dwóch pijanych kierowców. Nie mający uprawnień do kierowania pojazdami 29-latek nie zatrzymał się do kontroli i próbował uciec przed funkcjonariuszami. Miał w organizmie ponad promil alkoholu. 40-latek natomiast kierował pomimo czynnego zakazu i ponad 2 promili.
W miniony poniedziałek, tuż przed północą policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego płońskiej komendy pełnili służbę na terenie miasta. Na ul. Warszawskiej zauważyli osobowego opla, który jechał z dużą prędkością w ich kierunku, a kierujący nie utrzymywał prostego toru jazdy. Gdy funkcjonariusze dali sygnał do zatrzymania się do kontroli drogowej, kierowca przyspieszył i odjechał w kierunku krajowej 7-ki. Policjanci od razu ruszyli za nim. Pomimo wciąż wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, obligujących do niezwłocznego zatrzymania, mężczyzna nie reagował i kontynuował ucieczkę. Zatrzymał się dopiero, gdy funkcjonariusze zajechali mu drogę i skutecznie uniemożliwili dalszą jazdę. Okazało się, że oplem kierował 29-letni mieszkaniec gm. Płońsk, który nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna był pijany. Miał w organizmie ponad promil alkoholu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu do lat 5 więzienia.
Wczoraj wieczorem na drodze relacji Płońsk -Nowe Miasto policjanci płońskiej drogówki zatrzymali kolejnego nietrzeźwego kierowcę. Jak wynikało ze zgłoszenia, mężczyzna jadący osobowym fordem poruszał się poruszał się całą szerokością jezdni, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Funkcjonariusze zatrzymali osobówkę do kontroli w miejscowości Strachowo. Kierowcą pojazdu był 40-letni mieszkaniec gm. Baboszewo. Okazało się, że w organizmie miał blisko 2,2 promila, a do tego czynny zakaz prowadzenia pojazdów. Za niestosowanie się do orzeczonych środków karnych i jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
kom. Kinga Drężek-Zmysłowska