Pijany kierowca zjechał osobówką do przydrożnego rowu. Twierdził, że nie on kierował tylko jego żona
Data publikacji 24.05.2022
Policjanci po raz kolejny apelują do kierowców o trzeźwość za kierownicą. Pijani kierujący to śmiertelne zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego. Wczoraj osobowy opel, którym kierował nietrzeźwy 47-latek dachował w przydrożnym rowie. Mężczyzna mający w organizmie ponad 2 promile z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Wczoraj około godz. 18:40 dyżurny płońskiej komendy otrzymał zgłoszenie o leżącej w przydrożnym rowie osobówce, w której wnętrzu zakleszczony jest mężczyzna. Skierowani na miejsce policjanci ruchu drogowego, w czasie rozmowy ze świadkami zdarzenia ustalili, że opel jechał od strony miejscowości Krysk w kierunku miejscowości Brody. Na łuku drogi kierowca stracił panowanie nad autem i zjechał do przydrożnego rowu, gdzie pojazd dachował. W oplu znajdował się nieprzytomny mężczyzna, który po chwili, w czasie udzielania mu pomocy przez świadków zdarzenia, ocknął się, wydostał z pojazdu i uciekł.
Policjanci sprawdzili przyległy do miejsca zdarzenia teren. W przydrożnych zaroślach znaleźli 47-letniego mieszkańca gm. Naruszewo, który miał zakrwawioną twarz i liczne otarcia naskórka. Od mężczyzny czuć było wyraźnie alkohol. Tłumaczył policjantom, że to nie on kierował oplem, tylko jego żona, a posiadane przez niego obrażenia są skutkiem pobicia.
Tej wersji wydarzeń stanowczo zaprzeczyła żona mężczyzny, która chwilę później przyjechała na miejsce.
47-latek został zabrany karetką pogotowia do szpitala. Pobrana została od niego krew do badań laboratoryjnych. Wstępne badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Alkohol to wciąż poważny problem na naszych drogach. Kary dla kierowców są coraz surowsze, a mimo to praktycznie nie ma dnia, aby policjanci nie zatrzymali pijanych kierowców, rowerzystów czy motorowerzystów, którzy narażają nie tylko siebie ale i innych uczestników ruchu drogowego. Od początku br. na drogach powiatu płońskiego zatrzymanych zostało 50 nietrzeźwych kierowców oraz 10 kierujących pojazdami po użyciu alkoholu.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa jazda w stanie nietrzeźwości zagrożona jest karą nawet 2 lat więzienia. Do tego dochodzi wysoka kara grzywny oraz co najmniej kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
kom. Kinga Drężek-Zmysłowska