Kolizyjny weekend na drogach powiatu płońskiego
W czasie ostatniego weekendu, na terenie powiatu płońskiego doszło do dwunastu kolizji drogowych i jednego wypadku. Policyjne apele o ostrożność i rozwagę w czasie jazdy, niestety nie dotarły do niektórych użytkowników dróg. Brak wyobraźni u kierowców, brawura, nadmierna prędkość i wykonywanie ryzykowanych manewrów doprowadzają do niebezpiecznych, czasem tragicznych w skutkach sytuacji i zdarzeń na drogach.
Miniony weekend na terenie powiatu płońskiego obfitował w zdarzenia drogowe. Policjanci odnotowali 12 kolizji i 1 wypadek. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło wczoraj przed godz. 17:00 na drodze krajowej nr 7 na pasie w kierunku Gdańska, na wysokości miejscowości Szymaki. W tył osobowego audi, którym kierował 38-letni mieszkaniec Gdańska, uderzył motocykl. Kierujący motocyklem 48-latek, mieszkaniec pow. płońskiego z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Policjanci wyjaśniają dokładny przebieg i okoliczności tego zdarzenia.
Kilkanaście minut później, niemalże w tym samym miejscu, ale na pasie w kierunku Warszawy zderzyły się trzy pojazdy. Osobowe suzuki, kierowane przez 41-latkę z pow. wyszkowskiego uderzyło w tył pojazdu marki Kia, którym kierował 37-latek z Warszawy, a następnie w volkswagena kierowanego przez 18-latka z pow. piaseczyńskiego. Kobieta została przewieziona do szpitala na badania. Pozostali uczestnicy zdarzenia nie wymagali pomocy medycznej. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym funkcjonariusze ukarali 41-latkę wysokim mandatem i punktami karnymi.
Pamiętaj, podczas przejeżdżania obok miejsca zdarzenia, kolizji czy wypadku skup się! Nie zwalniaj przesadnie, aby przyjrzeć się dokładnie miejscu zdarzenia lub zrobić zdjęcie czy nagrać filmik. Powoduje to tamowanie ruchu, może dezorientować innych kierujących i stwarza zagrożenie powstania kolejnego zdarzenia. Informacje dotyczące poważnych zdarzeń drogowych z pewnością znajdą się w lokalnych mediach, w związku z tym nie narażając swojego bezpieczeństwa i nie utrudniając pracy służbom, dowiesz się, czego dotyczyło zdarzenie.
Widząc osobę kierującą ruchem, wskazującą objazdy, zastosuj się do jej poleceń. Jeśli nie chcesz lub nie masz możliwości wybrania innej trasy, musisz cierpliwie zaczekać na zakończenie działań i udrożnienie ruchu. Licz się jednak z tym, że działania ratownicze, zabezpieczenie a później opisanie wszystkich zebranych śladów i dowodów oraz finalnie uprzątnięcie jezdni może potrwać kilka godzin.
Każdy zdarzenie drogowe, wypadek jest inny. Nie jest możliwe stworzenie jednego schematu postępowania. Pozwól działać służbom. Nie utrudniaj.
kom. Kinga Drężek-Zmysłowska