Aktualności

Nie zatrzymał się do kontroli drogowej, bo posiada czynny zakaz prowadzenia pojazów mechanicznych. Prawie doprowadził do zderzenia z innym autem

Data publikacji 02.10.2023

Od 3 miesięcy do nawet 5 lat wiezienia grozi 36-latkowi, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przed patrolem policji. Mężczyzna chwilę wcześniej popełnił szereg wykroczeń i prawie doprowadził do zderzenia z innym autem. Uciekał, bo ma czynny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

W miniony piątek wieczorem policjanci z Komisariatu Policji w Raciążu w trakcie przejazdu trasą Płońsk-Raciąż na wysokości miejscowości Ćwiklin zauważyli, jak kierowca osobowego vw wyprzedził inny pojazd w rejonie skrzyżowania. Wykonując ryzykowany manewr, prawie doprowadził do zderzenia czołowego z jadącym z naprzeciwka autem. Na szczęście kierowca tamtego pojazdu wykazał się refleksem i w porę zjechał na pobocze. Policjanci od razu pojechali za vw i przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych podjęli próbę zatrzymania auta do kontroli. Kierowca nie reagował, kontynuował jazdę, a dopiero po chwili, po skręceniu w polną drogę zatrzymał auto.

W czasie legitymowania okazało się, że autem kierował 36-latek, który posiada czynny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Mężczyzna nie potrafił w sposób racjonalny wyjaśnić swojego zachowania, ryzykownej jazdy, stworzenia zagrożenia dla innych uczestników ruchu i tego, że zatrzymał się do kontroli. Twierdził, że nie widział jadącego za nim radiowozu.

Auto, którym kierował 36-latek, zostało odholowane na strzeżony parking.

Zgodnie z Art. 178b Kodeksu karnego "Kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".

Mężczyzna odpowie również za niestosowanie się do wyroku sądu, a także popełnione wykroczenia.

kom. Kinga Drężek-Zmysłowska

Powrót na górę strony