Na drodze nie zapominajmy o rozwadze i ostrożności! W miniony weekend doszło do trzech wypadków, w wyniku których 6 osób trafiło do szpitali
Piękna, słoneczna pogoda zachęca do wyjazdów oraz sprawia, że kierowcy czują się pewniej i pozwalają sobie na więcej. Sugerując się dobrą widocznością i suchą nawierzchnią, jeżdżą z większą niż w okresie jesienno-zimowym prędkością. Niestety podczas fantastycznej pogody dochodzi do większej ilości zdarzeń drogowych. W miniony weekend na terenie powiatu płońskiego odnotowanych zostało 9 kolizji i 3 wypadki. 6 osób z obrażeniami ciała trafiło do szpitali.
W ostatnim czasie pogoda zachęca do podróżowania, a dobra widoczność i warunki panujące na drogach powodują, że kierowcy wciskają pedał gazu. Przypominamy, że wraz ze wzrostem prędkości panowanie nad pojazdem staje się trudniejsze. Wydłuża się droga hamowania, a jednocześnie skraca się czas niezbędny na odpowiednią reakcję, zarówno ze strony kierującego, jak i innych uczestników ruchu. Powinni mieć to na uwadze także motocykliści, których ostatnio coraz więcej pojawia się na drogach.
W miniony weekend na drogach powiatu płońskiego doszło do 12 zdarzeń drogowych, 9 kolizji i 3 wypadków. W wyniku wypadków 6 osób trafiło do szpitali.
W sobotę (18 maja) po godz. 16:00 w Poczerninie gm. Płońsk kierująca nissanem 22-latka wyjeżdżając z łuku na prosty odcinek drogi, straciła panowanie nad autem. Samochód, którym podróżowało w sumie 5 osób, wpadł do przydrożnego rowu. Jedna z pasażerek, 55-latka, z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala.
W nocy z soboty na niedzielę, po północy, na drodze krajowej nr 7 jadący od strony Warszawy motocykl yamaha na wysokości miejscowości Wrońska uderzył w bariery ochronne i wpadł na odgrodzony, zamknięty pas jedni. Kierujący jednośladem 18-latek i podróżujący z nim 19-latek trafili do szpitala.
Do kolejnego wypadku doszło w nocy z soboty na niedzielę, po godz. 4:00 na drodze krajowej nr 50 w okolicy miejscowości Nowe Koziminy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca osobowego opla prawdopodobnie na łuku drogi straciła nad nim panowanie. Auto zjechało na pobocze, do rowu, a następnie dachowało i zatrzymało się na środku drogi. Trzech mężczyzn w wieku 17,24 i 26 lat trafiło do szpitali. Najstarszy z nich jest w stanie ciężkim.
Apelujemy do wszystkich kierowców o zwiększoną uwagę, ostrożność i rozsądek na drodze. Wyruszając w drogę, nie zapominajmy o bezpieczeństwie swoim i swoich bliskich, o kulturze jazdy i przestrzeganiu przepisów ruchu drogowego. Pamiętajmy, że nawet chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii.
kom. Kinga Drężek-Zmysłowska