Podają się za policjantów i urzędników. Oszuści znów zaatakowali w Sochaczewie.
Wczoraj na terenie powiatu sochaczewskiego doszło do dwóch prób wyłudzenia pieniędzy metodą "na CBŚP". Niestety, do jednej udanej.
Wczoraj na terenie powiatu sochaczewskiego doszło do kolejnych prób wyłudzenia pieniędzy. Oszuści zaatakowali metodą "na funkcjonariusza CBŚP". Niestety, jedna z mieszkanek miasta uwierzyła oszustom i straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych.
To nie jest jedyny przypadek wyłudzenia pieniędzy od starszych osób. Do sochaczewskich policjantów docierają zgłoszenia o oszustwach lub próbach oszukania starszych osób. Kiedy senior odbiera telefon od osoby podającej się za policjanta, z prośbą o pomoc w akcji przeciwko oszustom, często traci oszczędności całego życia. Podobnie bywa w sytuacji, gdy chce pomóc „krewnemu", który uczestniczył np. w wypadku drogowym.
Przy zwalczaniu tego typu przestępstw bardzo ważne jest uświadomienie osób starszych przed grożącymi im niebezpieczeństwami ze strony oszustów. Owszem, jest w tym ogromna rola Policji ale też osób najbliższych, które na co dzień powinny uczulać swoich rodziców, babcie czy dziadków.
Oszuści do wyboru swej ofiary bardzo często wykorzystują książki telefoniczne. Wybierają imiona, które mogą należeć do starszych osób. Telefonują na wybrany numer po czym rozmowa prowadzona jest w taki sposób, aby oszukiwana osoba uwierzyła, że rozmawia z kimś ze swojej rodziny i sama wymieniła jego imię oraz inne dane, pozwalające przestępcom wiarygodnie pokierować dalszą rozmową. Później „krewny" opowiadając wymyśloną historię prosi o pożyczkę. Gdy udaje się ją uzyskać, oszust informuje, że nie może osobiście odebrać pieniędzy i podaje sposób przekazania gotówki.
Często też przestępca podaje się za policjanta, funkcjonariusza CBŚP lub CBA. Oszust przekonuje starszą osobę, że rozpracowuje zorganizowaną grupę przestępczą i prosi, aby mu w tym pomóc. Ta pomoc ma polegać na przekazaniu gotówki. Wmawia seniorowi, że dzięki temu będzie można zatrzymać prawdziwych przestępców oszukujących starsze osoby na tzw. "wnuczka". W rzeczywistości dzwoniący są przestępcami, nie mającymi nic wspólnego z Policją. Po przekazaniu pieniędzy lub wpłaceniu ich na wskazane przez oszusta konto, wszelki kontakt z przestępcami urywa się.
Zapamiętajmy!
Prawdziwi policjanci nigdy nie informują osób postronnych o podejmowanych działaniach, a szczególnie o tajnych akcjach. Nigdy nie odbierają i nie przekazują pieniędzy. Jeśli odbierzemy telefon i nasz rozmówca będzie przedstawiał się jako np. funkcjonariusz CBŚP czy prokurator i pojawi się temat związany z koniecznością przekazania przez nas na jakikolwiek cel pieniędzy, natychmiast dzwońmy pod nr 997, czy 112 po prawdziwych policjantów.
Jeżeli rozmówca proponuje Ci, że możesz potwierdzić autentyczność dzwoniącego policjanta pod numerem 112 czy 997- zanim zadzwonisz pod ten telefon, sprawdź czy na pewno rozłączyłeś poprzednią rozmowę, a najlepiej skorzystaj z innego aparatu telefonicznego np. od sąsiada.
Ponownie przypominamy!
Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy!
Nigdy nie działajmy pochopnie i pod presją czasu. Po rozmowie zadzwoń do kogoś bliskiego na znany Ci numer telefonu by opowiedzieć o zdarzeniu - nie może być ono tajemnicą. Jeśli nie możesz skontaktować się z najbliższymi, niezwłocznie powiadom Policję o takim zdarzeniu, dzwoniąc pod numer 112 lub 997.
Foto:senior.pl