Kierowa ciężarówki odpowie za sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym
Do 8 lat pozbawienia wolności grozi 57-latkowi podejrzanemu o sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Mężczyzna wjechał na przejazd pomimo naprzemiennie migającego czerwonego światła. Krótko po tym w ciężarówkę stojącą na torach uderzył pociąg, którym podróżowało ponad 120 osób.
We wtorek około 12.35 do Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie wpłynęło zgłoszenie, że na przejeździe kolejowym w Nowej Suchej doszło do zderzenia pociągu pasażerskiego z pojazdem ciężarowym. Na miejsce natychmiast skierowano patrole Policji.
Z ustaleń wynika, że 57-letni kierowca pojazdu marki MAN wjechał na przejazd kolejowy pomimo naprzemiennie migającego czerwonego światła. Rogatki opuściły się i krótko po tym pociąg uderzył w pojazd stojący na torach.
Pociągiem relacji Bydgoszcz Główna – Lublin Główny podróżowało ponad 120 osób. Siedmiu pasażerów doznało obrażeń niezagrażających zdrowiu i życiu. Nikt nie wymagał hospitalizacji. Badanie wykazało, że kierowca ciężarówki i maszynista byli trzeźwi.
Dzień później w Prokuraturze Rejonowej w Sochaczewie kierowca usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Zastosowano wobec niego środki zapobiegawcze. Przestępstwo jest zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności.
Apelujemy do kierowców o odpowiedzialne zachowanie. Nawet gdy zapory są podniesione, ale nadal miga czerwone światło, kierowcy nie mogą wjeżdżać na przejazd. Jeśli dojdzie do sytuacji, że nadjeżdża pociąg, a pojazd utknie na torach przed rogatką, nie bójcie się jej wyłamać! Pojazd musi być usunięty z torów przed nadjeżdżającym pociągiem. W przypadku zagrożenia na przejeździe, na krzyżu św. Andrzeja lub napędzie rogatki znajdziecie żółtą naklejkę z numerem identyfikacyjnym przejazdu i numery alarmowe.
st. asp. Agnieszka Dzik