Aktualności

Oszuści zaatakowali. Ich ofiarą padła 81 - letnia kobieta

Data publikacji 08.04.2019

„Twoje pieniądze są zagrożone”. „Twój syn miał wypadek”. Niby krótkie zdania, ale powodują poczucie zagrożenia bezpieczeństwa własnego lub bliskich. Z kolejnych słów płynących ze słuchawki wynika, że jeśli nie zapłacimy pieniędzy to stanie się coś złego – stracimy oszczędności całego życia albo nasza najbliższa osoba pójdzie do więzienia. W ubiegłym tygodniu doszło do kolejnych prób oszust metodą „na policjanta” i „na wnuczka”. Niestety, jedna była udana – seniorka straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych.

W ubiegłym tygodniu, kilku mieszkańców powiatu sochaczewskiego odebrało telefon od osoby podającej się za funkcjonariusza Policji. Oszust podszywający się za mundurowego wypytywał o ilość zgromadzonych środków pieniężnych. Niektórzy usłyszeli też historię, że ich wnuk lub syn miał wypadek. Większość od razu zakomunikowała rozmówcy, że nie da się oszukać i kończyła rozmowę.

Niestety, inaczej zareagowała 81 – letnia mieszkanka Sochaczewa. Seniorka po wysłuchaniu opowieści o wypadku drogowym i informacji, że jeśli nie przekaże pieniędzy to jej syn trafi do więzienia, przekazała oszustom kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Przypominamy!

Senior odbierający telefon od osoby podającej się za policjanta, z prośbą o pomoc w akcji przeciwko oszustom, często traci oszczędności całego życia. Podobnie bywa w sytuacji, gdy chce pomóc osobie najbliższej, który uczestniczył np. w wypadku drogowym.

Oszuści do wyboru swej ofiary bardzo często wykorzystują książki telefoniczne. Wybierają imiona, które mogą należeć do starszych osób. Sprawca podaje się za policjanta, funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji lub Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Oszust przekonuje starszą osobę, że rozpracowuje zorganizowaną grupę przestępczą i prosi o pomoc, która ma polegać na przekazaniu gotówki. Wmawia seniorowi, że dzięki temu będzie można zatrzymać prawdziwych przestępców oszukujących starsze osoby na tzw. "wnuczka". W rzeczywistości dzwoniący są przestępcami, nie mającymi nic wspólnego z Policją. Po przekazaniu pieniędzy lub wpłaceniu ich na wskazane przez oszusta konto, wszelki kontakt z przestępcami urywa się.

Zapamiętajmy!

Prawdziwi policjanci nigdy nie informują osób postronnych o podejmowanych działaniach, a szczególnie o tajnych akcjach. Nigdy nie odbierają i nie przekazują pieniędzy. Jeśli odbierzemy telefon i nasz rozmówca będzie przedstawiał się jako np. funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego Policji czy prokurator i pojawi się temat związany z koniecznością przekazania przez nas na jakikolwiek cel pieniędzy, natychmiast dzwońmy na nr 112.

Jeżeli rozmówca proponuje Ci, że możesz potwierdzić autentyczność dzwoniącego policjanta pod numerem 112 czy 997- zanim zadzwonisz pod ten telefon, sprawdź czy na pewno rozłączyłeś poprzednią rozmowę, a najlepiej skorzystaj z innego aparatu telefonicznego.

Powrót na górę strony