Sprzedawał rowery, których nie miał. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności
Trzydzieści trzy zarzuty oszustwa usłyszał mieszkaniec Sochaczewa, który na portalu społecznościowym zamieszczał ogłoszenia dotyczące sprzedaży rowerów, których w rzeczywistości nie posiadał. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Policjanci z sochaczewskiej komendy pracowali nad sprawą oszusta internetowego. Mężczyzna na jednym z portali społecznościowych ogłaszał, że ma do sprzedania rowery górskie, miejskie oraz dziecięce. Nowe jednoślady miały kosztować od 250 do 380 złotych. Ich okazyjna cena miała wynikać z likwidacji sklepu. Ogłoszenie cieszyło się bardzo dużym zainteresowaniem. Kupujący przelewali pieniądze na konta bankowe mężczyzny, ale nigdy nie dostali zamówionego towaru.
Policjanci ustalili, że oszust internetowy to 28-letni mieszkaniec Sochaczewa. Proceder trwał od lipca 2018 roku do marca 2019. Mężczyzna nigdy nie był w posiadaniu rowerów, które wystawił na sprzedaż i przyjął za nie pieniądze. Ustalono, że oszukał w ten sposób 33 osoby z różnych rejonów Polski. Mężczyzna jest bardzo dobrze znany funkcjonariuszom z referatu dw. z przestępczością gospodarczą i korupcją. W podobny sposób oszukał już kilkadziesiąt osób z całego kraju, które w okazyjnej cenie chciały kupić rowery, głośniki bezprzewodowe, zegarki, czy też telefony. W Komendzie Powiatowej Policji w Sochaczewie przedstawiono mu 33 zarzuty oszusta do których się przyznał. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przypominają! Przed zakupem przez internet zawsze sprawdzajmy opinie innych klientów o sprzedającym. Nieufność powinna wzbudzić bardzo niska cena w porównaniu do wartości produktu.
Autor: mł. asp. Agnieszka Dzik