Zamiast na wesele, trafił do policyjnego aresztu
Nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, a badanie stanu trzeźwości wykazało ponad promil alkoholu w organizmie. Zamiast bawić się do białego rana na weselu, sochaczewianin stracił prawo jazdy i trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z sochaczewskiej drogówki zauważyli na rondzie im. Lecha Kaczyńskiego kierowcę Audi A4, który nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Postanowili zatrzymać go do kontroli. Mężczyzna ubrany w garnitur wyjaśnił policjantom, że jedzie z partnerką na wesele.
Mundurowi sprawdzili stan jego trzeźwości. Okazało się, że mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie. Nici z weselnej zabawy do białego rana, nieodpowiedzialny kierowca trafił do policyjnego aresztu. Zatrzymano mu również prawo jazdy.
W trakcie dalszych czynności okazało się, że jego partnerka jest trzeźwa i posiada prawo jazdy, więc policjanci przekazali jej pojazd.
Nietrzeźwemu mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Agnieszka Dzik