Złodzieje katalizatorów zatrzymani na gorącym uczynku
Ukradli katalizator z toyoty RAV4, a dwa dni później wpadli na gorącym uczynku podczas kolejnej kradzieży. Mieszkańcy Sochaczewa usłyszeli już zarzuty. Prokurator zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Od jakiegoś czasu do sochaczewskiej komendy wpływały zgłoszenia dotyczące usiłowania kradzieży bądź kradzieży katalizatorów. Policjanci wydziału kryminalnego zbierali informacje i analizowali zebrany materiał. Podjęte przez nich działania doprowadziły do ustalenia sprawców.
Do ich zatrzymania doszło w ubiegłym tygodniu podczas, gdy usiłowali dokonać kolejnej kradzieży katalizatora z pojazd marki Honda CRV, który mieszkaniec powiatu sochaczewskiego zostawił na parkingu przy ul. Sienkiewicza. W pewnym momencie do suva podjechały dwa auta i ustawiły się na tzw. „parawan” czyli w taki sposób, by zasłonić go przed przechodniami. Gdy jeden z zatrzymanych mężczyzn założył przed katalizatorem urządzenie do wycinania, wtedy do akcji wkroczyli sochaczewscy kryminalni i uniemożliwili kradzież części wartej kilkaset złotych.
Sprawcami są znani policjantom dwaj mieszkańcy Sochaczewa. Mężczyźni w wieku 20 i 25 lat usłyszeli już zarzuty usiłowania kradzieży katalizatora hondy i kradzieży katalizatora z toyoty RAV 4 do której doszło dwa dni wcześniej. Za kolejne usiłowanie kradzieży będzie odpowiadał starszy z podejrzanych. Ustalono, że kilka dni wcześniej próbował odciąć katalizator z opla.
Policjanci ustalili, że części samochodowe były sprzedawane w jednej z podwarszawskich legalnie działających firm. Z zabezpieczonej dokumentacji wynika, że za każdą otrzymywali kilkaset złotych. Prokurator zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.