Aktualności

Nie zatrzymał się do kontroli. Za kierownicą opla siedział 15 - latek

Data publikacji 26.02.2020

Zmusił policjantów do kilkunastominutowego pościgu, zajeżdżał im drogę, a po zatrzymaniu nie chciał opuścić auta, które nie miało aktualnych badań technicznych. Dodatkowo sprawca nie posiadał uprawnień do kierowania, bo miał 15 lat. Młodzieniec z powiatu żyrardowskiego będzie się teraz tłumaczył przed sądem rodzinnym.

W nocy z poniedziałku na wtorek policjanci z referatu patrolowo – interwencyjnego zauważyli opla zafirę zaparkowanego przy lesie w Feliksowie. Gdy jechali w jego kierunku, kierujący pojazdem osobowym zaczął uciekać i nie zatrzymywał się mimo nadawanych sygnałów dźwiękowych i świetlnych. W trakcie pościgu po gminie Sochaczew, zajeżdżał drogę policjantom, wielokrotnie zmieniał kierunki jazdy i nie pozwalał się wyprzedzić. Dopiero po kilkunastu minutach zatrzymał auto.

Okazało się, że młody mężczyzna pochodzący z terenu powiatu żyrardowskiego jest trzeźwy, ale nie posiada uprawnień do kierowania, ponieważ ma dopiero 15 lat. Auto, którym się poruszał nie miało aktualnych badań technicznych. Po chwili na miejsce przyszedł 39 – letni ojciec nieletniego, który tłumaczył, że wysiadł z auta chwilę i wszedł do lasu przed przyjazdem policjantów. Mężczyzna był pijany. Badanie wykazało, że miał ponad 1,5 alkoholu w organizmie. Z systemu wynikało również, że ma cofnięte uprawnienia do kierowania. Piętnastolatek został przekazany pod opiekę dorosłej trzeźwej osobie, a auto zostało odholowane na parking depozytowy na koszt właściciela.

Nieletni w najbliższym czasie usłyszy zarzut zmuszenia policjantów do pościgu. Odpowie również za popełnione wykroczenia – za jazdę bez uprawnień i stworzenia zagrożenia w ruchu drogowym. Materiały trafią do żyrardowskiego sądu rodzinnego i nieletnich. Policjanci będą również ustalać kto kierował pojazdem przed pościgiem i czy ojciec udzielił nieletniemu pojazd.

 

Powrót na górę strony