Szyją maseczki dla sochaczewskiego szpitala
Apel sochaczewskiego szpitala o maseczki ochronne, nawet te wykonane własnoręcznie, nie pozostał bez echa. W szycie zaangażowali się członkowie IPA Region Sochaczew, policjanci, ich rodziny, znajomi, a także osoby, które dowiedziały się o akcji i chcą pomóc. W poniedziałek do szpitala trafiło pół tysiąca masek, a prace nad wykonaniem pozostałych, cały czas trwają.
W ubiegłym tygodniu sochaczewski szpital apelował o maseczki i odzież ochronną. Na odzew nie trzeba było długo czekać. IPA Region Sochaczew kupiła materiał, z którego można wykonać maski. IPA jest skrótem od International Police Association czyli Międzynarodowego Stowarzyszenia Policji, które zrzesza ponad 350 tys. członków z różnych krajów. Hasłem przewodnim stowarzyszenia jest zapisane w języku esperanto „SERVO PER AMIKECO”, co oznacza „SŁUŻYĆ POPRZEZ PRZYJAŹŃ”. Koło prośby szpitala IPA Region Sochaczew nie mogło przejść obojętnie i kierując się ideą stowarzyszenia, zapadła szybka decyzja, że należy pomóc.
W szycie zaangażowali się członkowie stowarzyszenia, policjanci Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie i posterunków, ich rodziny oraz znajomi. Włączają się także inne osoby, które dowiedziały się o akcji. Prace nad wykonaniem masek odbywają się w czasie wolnym od służby, pracy i innych obowiązków.
Z zakupionego materiału można wykonać kilka tysięcy masek. Do szpitala dostarczono już pierwszą partię. Po dokładnej sterylizacji, będą wykorzystywane przez lekarzy, pielęgniarki, ratowników i pracowników szpitala. Te maseczki co prawda nie chronią przed groźnymi wirusami, ale mogą być wykorzystywane przez personel medyczny do wielu innych czynności, które nie wymagają stosowania specjalistycznych masek ochronnych.
W poniedziałek, przewodniczący IPA Region Sochaczew podinsp. Paweł Dubielecki, przekazał dyrektor ds. pielęgniarstwa Wiesławie Załuskiej pół tysiąca sześciowarstwowych, samodzielnie wykonanych masek ochronnych.
mł. asp. Agnieszka Dzik