Pomagamy i chronimy także zwierzęta. Dzisiaj z pomocą ruszyliśmy sarnie
Pomagamy każdemu, kto nas potrzebuje. Także zwierzętom. Dlatego, gdy dziś rano sochaczewscy policjanci dostali zgłoszenie o uwięzionej sarnie, od razu ruszyli z ratunkiem. Nie obyło się bez pomocy straży pożarnej i użycia specjalistycznego sprzętu. Podczas interwencji stan zwierzęcia monitorował weterynarz. Sarenka wróciła już do lasu.
Dzisiaj rano policjanci z Sochaczewa dostali zgłoszenie, że na boisku jednej ze szkół jest sarna, która pilnie potrzebuje pomocy. Zwierzę zaklinowało się między metalowymi elementami ogrodzenia. Kilka minut później mundurowi byli już na miejscu. Próbowali ją uwolnić. Powiadomili też straż pożarną i weterynarza, który monitorowałby stan zwierzęcia.
Zwierzę nie miało widocznych obrażeń, ale widać było, że obecność ludzi jest dla niego bardzo stresująca. Strażacy przy użyciu rozpieracza ramieniowego uwolnili sarnę, a weterynarz podczas interwencji, cały czas monitorował jej stan. Kilka minut później, sarna była już wolna i wróciła cała i zdrowa na łono natury.
mł. asp. Agnieszka Dzik