Policjanci z Sochaczewa zawsze pomocni
Na co dzień pomagamy i chronimy. Bezinteresownie oddajemy też cząstkę siebie – krew, której przetoczenia potrzebują osoby chore i ranne w wypadkach komunikacyjnych. Oddajemy również osocze ozdrowieńców, które pomaga chorym z ciężkim przebiegiem COVID-19.
Życie ludzkie jest wartością najwyższą. Policjanci, którzy pracują na miejscu wypadków drogowych i mają do czynienia z osobami, które odniosły w nich poważne obrażenia, dokładnie wiedzą, jak ważna jest krew.
Krew jest lekiem, którego nie da się zastąpić. Płynna tkanka łączna jest podawana osobom u których nie można zastosować alternatywnego leczenia. Jest to najcenniejszy dar, który możemy ofiarować potrzebującym i robimy to regularnie.
Asp. szt. Jarosław Gacki jest kierownikiem Referatu Patrolowo – Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie. Jego przygoda z krwiodawstwem zaczęła się w 1995 roku, gdy by jeszcze policjantem Oddziałów Prewencji w Piasecznie. Już jako sochaczewski policjant, wielokrotnie odpowiadał na apele osób, których bliscy przebywali w szpitalu i wymagali przetoczenia krwi. Brał czynny udział z akcji „SpoKREWnieni Służbą” w którą razem z policjantami, zaangażowali się sochaczewscy strażacy i mieszkańcy powiatu. Kilka lat temu otrzymał od PCK odznakę Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi I Stopnia.
Kom. Jarosław Godos, naczelnik Wydziału Kryminalnego KPP w Sochaczewie, również został krwiodawcą po przyjęciu do służby w Policji. Od kilkunastu lat regularnie dzieli się niezastąpionym lekiem.
Osoczem ozdrowieńca jako pierwsza podzieliła się policjantka Zespołu ds. Profilaktyki Społecznej, Nieletnich i Patologii mł. asp. Izabela Senderowska. Dołączył do niej sierż. Bartosz Matusiak, który od 18. roku życia jest krwiodawcą. Policjant referatu patrolowo – interwencyjnego jest młody i zdrowy, ale odczuł skutki zakażenia COVID – 19. Chcąc pomóc walczącym z wirusem, dwukrotnie dzielił się osoczem ozdrowieńca. Regularnie oddaje krew i nie jest obojętny na prośby osób szukających dawców. Dzieli się nią, gdy tylko może.
Oprócz wymienionych są jeszcze inni policjanci, którzy również dzielą się z potrzebującymi cennym darem jakim jest krew. Wśród nich jest również post. Patryk Cieśliński, który niedawno przyjął się do służby i przebywa na szkoleniu podstawowym. Dawcą krwi jest od 2014 roku.
Nie bójmy się pomagać. Wasze 450 ml krwi może uratować komuś życie lub zdrowie. Mamy świadomość, że mimo najlepszych chęci, nie wszyscy mogą zostać krwiodawcami. Aby zostać dawcą nie można mieć żadnych dyskwalifikujących chorób, należy mieścić się w odpowiednim przedziale wiekowym i wagowym.
mł. asp. Agnieszka Dzik