Oszukany na "amerykańską żołnierkę"
Miał dobre intencje, ale został oszukany przez amerykańską „żołnierkę”. Mieszkaniec powiatu sochaczewskiego stracił ponad 6 tys. złotych myśląc, że pomaga w dostarczeniu paczki z oszczędnościami życia swojej internetowej znajomej.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie zostali powiadomieni o oszustwie na szkodę 37-latka. Pokrzywdzony zgłosił, że poznał osobę podającą się za amerykańską „żołnierkę”. Przez pewien czas wymieniali ze sobą wiadomości kilka razy dziennie.
W ubiegłym tygodniu mężczyzna dostał wiadomość, w której kobieta prosiła o pomoc przesłaniu i odebraniu paczki z USA do Polski. Przesyłka miała zawierać oszczędności życia kobiety, a ona sama miała dotrzeć do Polski, jak tylko pozałatwia swoje sprawy. Kobieta wspomniała również, że prawdopodobnie trzeba będzie zapłacić opłatę celno-skarbową w wysokości 1000 dolarów amerykańskich.
Jakiś czas później mieszkaniec powiatu sochaczewskiego dostał telefon od mężczyzny, który poinformował, że paczka jest już w Polsce, ale konieczne jest wpłacenie środków na wskazane przez niego konto bankowe. Mężczyzna przelał ponad 6 tysięcy złotych. Następnie dostał informację, że musi zapłacić jeszcze 10 tys. dolarów kary za paczkę. Na szczęście drugiego przelewu nie wykonał.
Ostrzegamy przed oszustami: należy być ostrożnym zawierając nowe znajomości w mediach społecznościowych, czy innych portalach w internecie; zachowaj czujność zwłaszcza, jeśli poznana osoba prosi nas o pieniądze; oszuści zazwyczaj unikają rozmów telefonicznych; unikają też wskazywania miejsc, z których pochodzą, ich konta na profilach społecznościowych nie zawierają żadnych informacji osobistych, zdjęć z rodziną, miejsca pracy, zamieszkania; zdobywają zaufanie ofiary poprzez regularny kontakt i przedstawianie fałszywych historii z życia; proszą o pomoc finansową np. na zakup biletu lotniczego lub na pokrycie opłat za przesłanie paczki; przestępcy cały czas modyfikują swój sposób działania; należy poinformować Policję o wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy.
asp. Agnieszka Dzik