Nadmierna prędkość... Czy jesteś świadomy zagrożenia?
W piątek policjanci zatrzymali prawo jazdy za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym. Czy zastanowiłeś się, co może się wydarzyć, gdy przekraczasz dozwoloną prędkość? Na przekroczenie prędkości zawsze patrz jak na zagrożenie bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego, a nie przez pryzmat konieczności opłacenia mandatu karnego.
W ubiegły piątek na drodze W577 w Karłowie policjanci ruchu drogowego zatrzymali prawo jazdy kolejnej osobie, która w rażący sposób przekroczyła dozwoloną prędkość. Mundurowi tym razem zmuszeni byli interweniować wobec kobiety kierującej skodą. Urządzenie do pomiaru wykazało, że jechała z prędkością 105 km/h w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h.
Tym razem się udało…
Tym razem zakończyło się na zatrzymanym „prawku”, mandacie i punktach karnych. Jak taka podróż mogła się skończyć?
Droga wojewódzka, dobra nawierzchnia, proste odcinki i jeden z najgorszych doradców życiowych – pośpiech. Dla policjanta to gotowy scenariusz na tragedię na drodze, lecz niestety, nie dla wszystkich. W oczach niektórych osób przekraczanie dozwolonej prędkości to nadal nic szczególnego, bo „przecież nic się nie stało”, a policjant się czepia. Otóż nie…
Nikt nie wsiada do samochodu z założeniem, że dzisiaj będzie brał udział w wypadku drogowym. Na drodze trzeba być przygotowanym na wszystko – na błąd innego kierowcy, na wybiegające na drogę dziecko, na wjeżdżającego na przejście dla pieszych rowerzystę, na leżącego na jezdni nietrzeźwego i łosia, który po zauważaniu auta postanowił stanąć na środku drogi. Jednym zdaniem – trzeba mieć oczy nawet z tyłu głowy. Jeśli dodamy do tych zagrożeń nadmierną prędkość, która uniemożliwi nam szybką reakcję – tragedia gotowa.
Każdy policjant – z mniejszym lub większym stażem służby – pojedzie w końcu na wypadek drogowy ze skutkiem śmiertelnym. Zanim zarzuci się któremuś z nich, że sprawia mu przyjemność wypisanie mandatu, warto pamiętać, że to policjanci muszą wykonać oględziny rozbitych pojazdów i osób, które w tym wypadku zginęły. To oni jadą do rodzin ofiar wypadków i przekazują tragiczną wiadomość, która zmienia wszystko. Policjanci są świadkami tragedii osób, które straciły swoich najbliższych, a także ich emocji i reakcji, które są bardzo różne i jednocześnie bardzo trudne. To policjanci często są pierwszymi osobami, którzy słyszą rozdzierający krzyk rodziców, którzy stracili w wypadku dziecko.
Nie mów więc, że policjant, który wykonuje swoje ustawowe obowiązki i dba o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego, jest niesprawiedliwy w swej ocenie. Policjanci mają świadomość, jak może skończyć się przekraczanie prędkości, ponieważ to oni obsługują zdarzenia drogowe i oni najlepiej znają skalę wykroczeń polegających na przekroczeniu prędkości. Jeśli dostajesz mandat za przekroczenie prędkości, to nie szukaj winy w policjancie, to ty siedzisz za kierownicą, ty decydujesz, z jaką prędkością jedziesz i ty musisz przewidzieć wszystkie zagrożenia, jakie możesz spotkać na drodze.
asp. Agnieszka Dzik