Nietrzeźwy motorowerzysta przewrócił się i trafił do szpitala – miał 2,5 promila alkoholu w organizmie
W miniony weekend w Siedlcach, 46-letni mężczyzna poruszający się motorowerem stracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się, doznając urazu głowy. Jak się okazało, był nietrzeźwy – miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło w sobotę (4.07), gdy kierujący zjeżdżał z jezdni na ciąg pieszo-rowerowy. W wyniku utraty równowagi przewrócił się i doznał obrażeń głowy. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna był pod silnym wpływem alkoholu – wynik wskazał aż 2,5 promila.
To jednak nie koniec nieprawidłowości. Motorower, którym się poruszał, nie był zarejestrowany i nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC. Dodatkowo mężczyzna nie miał na głowie kasku ochronnego, który zgodnie z przepisami jest obowiązkowy przy jeździe tego typu pojazdem.
46-latek został przewieziony do szpitala, gdzie otrzymał pomoc medyczną.
Apelujemy o rozsądek na drodze!
Nietrzeźwi kierujący to wciąż jedno z największych zagrożeń w ruchu drogowym. Nawet krótka jazda pod wpływem alkoholu może zakończyć się tragicznie – zarówno dla kierującego, jak i dla innych uczestników ruchu.
Pamiętajmy też, że obowiązek posiadania kasku i ubezpieczenia OC to nie tylko wymóg prawny, ale przede wszystkim element ochrony zdrowia i życia.
Nie warto ryzykować – bezpieczeństwo powinno być zawsze na pierwszym miejscu.
kom. Ewelina Radomyska