Zatrzymany za złamanie sądowego zakazu i jazdę po alkoholu
Wczoraj (2.12) policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego w Siedlcach zatrzymali 64-letniego mieszkańca miasta, który kierował samochodem pomimo obowiązującego zakazu oraz będąc po użyciu alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Wczoraj siedleccy policjanci dzięki, zgłoszeniu świadka, którym był żołłnierz z 18 Dywizji Zmechanizowanej, zatrzymali kierującego samochodem marki Toyota, który, jak się okazało, nie zastosował się do prawomocnego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych orzeczonego wcześniej przez Sąd Rejonowy w Siedlcach. To jednak nie był koniec przewinień. Badanie stanu trzeźwości wykazało u 64-letniego kierowcy 0,3 promila alkoholu w organizmie. Po wykonaniu czynności służbowych mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie do wyjaśnienia sprawy.
Przestrzeganie zakazów to obowiązek, a nie wybór
Sądowy zakaz prowadzenia pojazdów to nie sugestia, to bezwzględne zobowiązanie, którego złamanie jest przestępstwem. Każdy, kto mimo zakazu siada za kierownicę, naraża siebie i innych na niebezpieczeństwo oraz musi liczyć się z surowymi konsekwencjami prawnymi, w tym kolejnymi zarzutami i wydłużeniem zakazu.
Zero tolerancji dla jazdy po alkoholu
Nawet niewielka ilość alkoholu obniża zdolność koncentracji, wydłuża czas reakcji i zwiększa ryzyko wypadku. 0,3 promila może wydawać się wartością niską, ale to już stan zabroniony przez prawo.
Pamiętaj!
- Nigdy nie wsiadaj za kierownicę po alkoholu.
- Jeśli planujesz spotkanie towarzyskie, zorganizuj powrót: taksówką, komunikacją miejską lub z wyznaczoną trzeźwą osobą.
- Jeśli widzisz, że ktoś chce prowadzić po alkoholu - REAGUJ. Możesz uratować czyjeś życie.
Policjanci codziennie prowadzą kontrole drogowe, aby eliminować z ruchu kierowców stwarzających zagrożenie, bo bezpieczeństwo na siedleckich drogach jest priorytetem.
Autor: kom. Ewelina Radomyska