Starsza pani padła ofiarą oszustek
Wczoraj do mieszkania 77 letniej siedlczanki weszły dwie kobiety, podające się za pracownice „ wodociągów” i wykorzystując nieuwagę poszkodowanej, dokonały kradzieży oszczędności w kwocie 1700zł.
Pamiętajmy, że oszuści wciąż poszukują potencjalnych ofiar i co jakiś czas modyfikują swoje działania. Najczęściej pokrzywdzonymi stają się starsze osoby. Coraz częściej odwiedzają seniorów w mieszkaniach podając się za pracowników: firmy energetycznej, którzy muszą sprawdzić liczniki, bądź oferują nową, „korzystniejszą” umowę, za pracowników administracji - informujących o zmianach czynszowych czy nawet za pracowników socjalnych MOPR-u, którzy oferują dodatkowe, lub większe świadczenie. Tak też stało się wczoraj, gdy do mieszkania starszej pani zapukały dwie młode kobiety, podające się za pracownice „ wodociągów”. Podczas gdy jedna z nich prowadziła rozmowę z seniorką, druga rzekomo sprawdzając kolejne pomieszczenia z portfela zabrała oszczędności w kwocie 1700 zł. Jest to już drugi tego typu przypadek w ciągu miesiąca. Jeśli nie znamy odwiedzającego należy zapytać o cel jego wizyty oraz poprosić o pokazanie dowodu tożsamości lub legitymacji służbowej, identyfikatora. Uczciwej osoby nie zrazi takie postępowanie powodowane ostrożnością. Pamiętajmy, że zasada „ograniczonego zaufania” do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi.
kom. Agnieszka Świerczewska
KMP Siedlce