Dwa portale sprzedażowe, ten sam finał – oszustwo
Dwa portale sprzedażowe, dwie kobiety z Siedlec, każda z nim wystawiła przedmiot na sprzedaż. Obie szybko znalazły kupujących, otrzymały wiadomości z linkiem do odbioru pieniędzy ze sprzedaży. Obie zostały oszukane i straciły niemałe kwoty.
Tylko wczoraj do sieleckiej komendy zgłosiły się dwie 38-letnie kobiety, które padły ofiarą oszustów. Jedna z nich straciła ponad 1 200 zł, a druga 3 000 zł. Każda z nich wystawiła coś na sprzedaż, ale na innym portalu sprzedażowym. Jednak schemat oszustw był ten sam. Szybko znalazła się osoba zainteresowana zakupem wystawionych przez nie przedmiotów. Otrzymały wiadomości z linkiem do odebrania płatności. Po kliknięciu w link pojawiły się strony, na których musiały wybrać swój bank i zalogować się na swoje konto, na łudząco podobnej stronie bankowej. Obie postępowały zgodnie z instrukcją, chcąc otrzymać pieniądze ze sprzedaży swoich przedmiotów. Niestety, w ten sposób kobiety udostępniły oszustom dane dostępowe do swoich rachunków i już po chwili zaczęły dostawać powiadomienia o transakcjach, których nie zlecały i wypłatach w bankomatach na terenie Warszawy.
Apelujemy o ostrożność podczas realizowania transakcji na portalach sprzedażowych. Przestrzegamy, by nie klikać w przesyłane linki do odbioru płatności.
Do odbioru płatności nie trzeba logować się na konto i podawać swoich danych lub danych karty. Lepiej chwilę dłużej poczekać na pieniądze ze sprzedaży lub na zakupiony przedmiot, ale dokonać tego we właściwy sposób. Pośpiech nigdy nie jest dobrym doradcą!
Autor: podkom. Ewelina Radomyska